Slajd powitalny

Skąd przybywasz i cóż Cię niesie? Usiądź z nami przy kominku i opowiedz swoją historię!
Weź udział w naszych grach i zabawach, a może zechcesz zostać z nami na dłużej 😉

Na GE3K Events dla każdego znajdzie się miejsce!

Skąd przybywasz i cóż Cię niesie? Usiądź z nami przy kominku i opowiedz swoją historię!
Weź udział w naszych grach i zabawach, a może zechcesz zostać z nami na dłużej 😉
Na GE3K Events dla każdego znajdzie się miejsce!

Recenzja: Dungeon Legends – W jaskiniach pod Avelem
Przeczytaj najnowszy wpis GE3Ka
Recenzja: Dungeon Legends – W jaskiniach pod Avelem

Najnowsza recenzja do poczytania 😉

Aleplanszówki
Polecamy jeden z najlepszych
sklepów internetowych dla geeków.
poprzedni slajd
następny slajd

Recenzja:
Miasta Marzeń
Wymarzone dzielnice

Kryspin Kras

04/12/2024

Marzyliście kiedyś o tym, by stworzyć nową dzielnicę Nowego Jorku, Sydney albo Rio de Janeiro? Nie? Ja też nie! Okazuje się jednak, że nie trzeba wcale studiów i wielu lat poświęconych na doskonalenie swojego rzemiosła. Wystarczy zakup taniego, kompaktowego pudełka z grą Miasta Marzeń od wydawnictwa Nasza Księgarnia i już!

Miasta Marzeń niejako kontynuują bardzo w moim odczuciu fajną politykę oryginalnego wydawcy gry, wydawnictwa Devir Games opartą na wydawaniu „dużych” gier w małych, wypchanych po brzegi pudełkach. Dobrym przykładem tutaj jest oczywiście Biały Zamek od wydawnictwa Portal. Sprawdźmy zatem, czy Miasta Marzeń dobrze się wpisują do serii  tych naprawdę dobrych gier w małych pudełkach! 



Zawartość gry Miasta Marzeń

Jak już wspomniałem we wstępnie, Miasta Marzeń pochwalić się mogą kompaktowym pudełkiem dosłownie wypchanym po brzegi zawartością. Czasem po rozgrywce trzeba się sporo nagimnastykować, by pudełko w ogóle w pełni domknąć…

W środku znajdziemy przede wszystkim masę kartonowych elementów: kafelki dzielnic, płytki dekoracji, planszę ze wcięciem na wybrane przez nas miasto (4 dwustronne kafelki). Są też małe karty celów oraz worek wyładowany setką (!) plastikowych budynków w różnych kolorach. Całość sprawia naprawdę solidne wrażenie. Styl graficzny przypomina trochę szkice podróżnika, pociągnięte lekko niewyraźną kreską. Karty celów wzorowane są na smartfony, a kafle miast wyglądają jak ekran tabletu. Podoba mi się ten zabieg. Kafle dzielnic natomiast są dość nijakie, ale z drugiej strony szybko zaczynamy je wypełniać trójwymiarowymi budynkami i dekorujemy znacznikami dekoracji… Budynki są fajnej wielkości i mają wyróżniające się kolory, szkoda jednak, że nie zostały one oznaczone innymi symbolami – każde ma „kółko” na dachu, a podejrzewam, że osobom, które mają problem z rozróżnianiem kolorów, inny symbol per kolor bardzo by ułatwił rozgrywkę. 

Całość komponentów dopełnia cała masa drewnianych elementów: każdy gracz ma po 8 robotników (z czego pełna ósemka używana jest tylko w rozgrywkach dwuosobowych), znaczniki celów i punktacji. No i nie zapominajmy o ładnej drewnianej gwieździe, czyli znaczniku pierwszego gracza!

Podsumowując, zawartość jest naprawdę solidna. Wykonanie, zwłaszcza w tej cenie, stoi na bardzo wysokim poziomie i ciężko się tu do czegoś przyczepić. Jest tego wszystkiego dużo, jest ładne i jest solidnie zrobione. 

Skrót zasad gry Miasta Marzeń

Zasady Miasta Marzeń są bardzo proste i tylko nieznacznie różnią się w rozgrywce dwuosobowej, o czym wspomnę niżej.

Rozgrywka toczy się przez 8 rund, a w każdej z nich gracze, przez 4 tury, będą po kolei wystawiać po jednym swoim robotniku na dostępnym polu akcji. Pola rozdzielone są na cztery strefy i w czasie jednej rundy gracz może wysłać tylko po jednym do każdej z nich. 

W strefie celów dobieramy, cóż, cele, za które będziemy punktować na koniec gry. Można więc łatwo policzyć, że grę skończymy z aż ośmioma kartami celów! 

W strefie dzielnic gracze mogą dobrać nowy kafelek dzielnicy, który należy natychmiast umieścić przed sobą, stosując standardowe zasady sąsiadowania, jednocześnie pilnując by nie wyjść poza siatkę 3×3 kafle.

W strefie atrakcji gracze dobierają po 1 lub 2 kafelki dekoracji, które od razu umieszają na odpowiednich polach swoich dzielnic. Atrakcje na zielonym tle umieszczają na zielonych polach (parki), te na niebieskim na niebieskich (jeziora), a szare, na szarych (działki budowlane). Atrakcje te zapewnią punkty na koniec gry.

Ostatnia strefa to strefa budynków. Gracze dobierają tutaj widoczne budynki i umieszając je na właściwych działkach budowlanych w swoim obszarze gry. Można również kłaść budynki tego samego koloru na sobie, tworząc wieżowce, ale należy pamiętać, by nie były one wyższe niż 4 segmenty.

W czasie rozgrywki gracze będą się również ścigać o spełnienie wymagań rady miasta, które są wspólnymi celami dla wszystkich graczy, widocznymi na planszy wybranego miasta. Ten kto szybciej zrobi wskazany cel, dostanie więcej punktów na koniec gry.

Po zakończonej rundzie usuwane są z planszy pozostałe elementy, wyłożone nowe, a sama rozgrywka kończy się po 8 rundach. Wygrywa ten, kto zdobędzie najwięcej punktów.

Wariant dwuosobowy różni się tym, że rozgrywka trwa 4 rundy, a w każdej z nich gracze wykładają po 8 robotników (po dwa per strefa). 

Skalowalność i regrywalność gry Miasta Marzeń

Skalowalność

Miasta Marzeń w moim odczuciu doskonale się skalują i bardzo dobrze działają w każdym składzie graczy. Trochę nie do końca rozumiem małej zmiany toku gry w rozgrywce dwuosobowej, ale poza tym, granie w 3-4 osoby wygląda w zasadzie tak samo. Rozgrywka z uwagi na swoją prostotę przebiega szybko i nie ma tu w zasadzie żadnych przestojów. Podczas gry na więcej osób ciężej jest nam dokładnie wykonać cały misterny plan, bo często się może zdarzyć, że ktoś zajmie nam pole, na które sami chcieliśmy pójść, ale nie jest to jakoś bardzo uciążliwe.

Regrywalność

Miasta Marzeń poszczycić się mogą aż 8 miastami do wyboru, każdy zapewniający unikalne cele wspólne. Już to sprawia, że każda rozgrywka może wyglądać lekko inaczej bo wymagania rady miast dość skutecznie nakierowują graczy na konkretny sposób budowy dzielnic. Dodajmy jednak do tego jeszcze losowy rozkład elementów każdej sekcji i robi nam się naprawdę przyjemny, regrywalny, lekko losowy tytuł. A jakby komuś było mało miast, to wydawnictwo Nasza Księgarnia oferuje na festiwalach super promkę: dodatkowy kafel miasta z Krakowem na jednej i Warszawą na drugiej stronie! 

Wrażenia z gry Miasta Marzeń

Miasta Marzeń zrobiły na mnie naprawdę dobre wrażenie. Prosta rozgrywka połączona z przyjemnym, przestrzennym układaniem budynków na stosunkowo małym obszarze w bardzo fajny sposób zmusza do optymalizacji ruchów i planowania. Mimo wszystko jednak, brak tu jakichkolwiek przestojów i gra bardzo szybko płynie przed siebie, gracze wykonują swoje akcje jeden po drugim. Przebiega to tak szybko, że w zasadzie ostatniego robotnika nawet się nie wykłada już na planszę, bo i tak wiadomo, co kto może wziąć i co kto zrobi. Tak, na więcej graczy losowość może się dać we znaki, ale z drugiej strony to gra na dosłownie 30-40 minut, lekki fillerek, więc nie będę się czepiać tutaj tego, że akurat przeciwnik miał lepszy wybór kafelków niż ja.

Podoba mi się również wcięcie w planszy na kafel miasta. Było to absolutnie niepotrzebne, ale fajnie, że jest. Dzięki temu główna plansza sprawia wrażenie „pełnej”, bez żadnych elementów doklejonych na siłę. Sam pomysł z różnymi miastami i konkretnymi celami jest strzałem w dziesiątkę, bo takie rozwiązanie aż prosi się o nowe dodatki z nowymi miastami, jak np. promka od wydawcy z Krakowem i Warszawą.

Podsumowanie

Miasta Marzeń to naprawdę solidna gra. W świetnej cenie dostajemy małe pudełko wypełnione po brzegi zawartością, sporą dawką regrywalności i po prostu przyjemną rozgrywką. Idealny tytuł na rozruszanie spotkania planszówkowego albo jego zakończenie. Brawo Nasza Księgarnia za wydanie tej gry w naszym kraju!

Plusy
Proste zasady
Szybka rozgrywka
Pudełko wypchane komponentami dobrej jakości
Wiele miast zapewnia regrywalność
Dobrze się skaluje
Minusy
Losowość
Minimalnie za długi jak na mój gust setup

Dziękujemy wydawnictwu Nasza Księgarnia  za udostępnienie egzemplarza gry do recenzji!

Sprawdźcie ofertę na zrecenzowane tytuły w sklepie ALEplanszówki.pl

Podobne wpisy GE3Ka

Kroniki Zamku Avel były sporym sukcesem, nie dziwi więc rozwinięcie uniwersum. Czy Dungeon Legends jest równie dobre, co pierwsza gra z serii? Sprawdźmy!

Supersklep 3000 to kafelkowa gra o budowaniu wypasionego centrum handlowego przyszłości! Jakie atrakcje, jakie sklepy? Wszystko aby zadowolić klientów!