Slajd powitalny

Skąd przybywasz i cóż Cię niesie? Usiądź z nami przy kominku i opowiedz swoją historię!
Weź udział w naszych grach i zabawach, a może zechcesz zostać z nami na dłużej 😉

Na GE3K Events dla każdego znajdzie się miejsce!

Skąd przybywasz i cóż Cię niesie? Usiądź z nami przy kominku i opowiedz swoją historię!
Weź udział w naszych grach i zabawach, a może zechcesz zostać z nami na dłużej 😉
Na GE3K Events dla każdego znajdzie się miejsce!

Recenzja: Biały Zamek — małe pudełko, wielka gra
Przeczytaj najnowszy wpis GE3Ka
Recenzja: Biały Zamek — małe pudełko, wielka gra

Najnowsza recenzja do poczytania 😉

Aleplanszówki
Polecamy jeden z najlepszych
sklepów internetowych dla geeków.
poprzedni slajd
następny slajd

Recenzja: Bestie — najnowszy dodatek do Neuroshima Hex

Mateusz Tabędzki

30/09/2021

Neuroshima Hex! doczekała się kolejnego dodatku, można by założyć że już nic nowego nie da się wymyślić, jednak Bestie pokazują pazur i są ciekawym rozszerzeniem do tego kultowego tytułu. Dla mnie jest to jedna z pierwszych gier zaawansowanych, które poznałem, a także topowa dwuosobówka, dlatego bardzo ważnym aspektem jest balans i to czy armia działa. Sprawdźmy więc jak wydawcy wyszedł najnowszy dodatek do Hexa!

Autorzy: Joanna Kijanka, Michał Walczk
Ilustracje: Mateusz Bielski, Hanna Kuik
Liczba graczy: 2
Czas rozgrywki: około 30 minut
Wiek: 13+
Wydawca: Portal Games
Mechaniki: Zarządzanie ręką, kontrola obszarów, odpowiednie umiejscowienie kafelków w kształcie hexów na planszy
Cena: około 25 zł, porównaj na Planszeo
Neuroshima Hex: Bestie w serwisie Gramy w Planszowki

Słów kilka o twórcach!

Jako, że jest to recenzja dodatku, a nie pełnej samodzielnej gry planszowej, trzeba również wspomnieć o twórcy Neuroshimy Hex, czyli Michale Oraczu.

Michał to osoba, która głównie jest kojarzona właśnie z tym post-apokaliptycznym światem i grą, ale jest również twórcą i współtwórcą wielu innych tytułów, Etherfields, This War of Mine, The Edge: Dawnfall, Cry Havoc… można by wymieniać i wymieniać.

Wróćmy jednak do samego rozszerzenia, najnowszego dodatku Bestie, którego autorem jest Joanna Kijankabardzo utalentowany game developer w Portal GamesAsia współtworzy z Ignacym Trzewiczkiem Osadników Narodziny Imperium oraz Robinsona Crusoe. Widać głowę pełną pomysłów, poprzeczka bardzo wysoko, zobaczmy więc czy Neuroshima Hex! Bestie to dobry dodatek!

Nie można zapomnieć także o Michale Walczaku, który również ma za sobą kilka gier i dodatków, jak na przykłąd Cry Havoc, Monolith Arenę oraz poprzednią armię do Neuroshimy, czyli Sand Runners!

Jakie bestie znajdziemy w środku?

Małe, typowe dla dodatków Hexa pudełko, zawiera 36 żetonów armii oraz trochę znaczników, a dokładniej:

  • dwustronny żeton Sztabu
  • Cerbera, którego wystawiamy na początku obok naszej bazy
  • 6 żetonów modułów (3xZwiadowcę, 2xOficera oraz nowość -Szarpak) 
  • 16 żetonów żołnierzy armii (Alfa, 2xRój, 4xTaran, 2xKwasopluj, 2xRobal, 2xJeżowiec, 2xSęp, Arachnoid)
  • 12 żetonów natychmiastowych (6xBitwa, 2xRuch, Polowanie, Przyciągnięcie)
  • 13 znaczników ran
  • 3 znaczniki sieci
  • oracz oczywiście instrukcje, polska i angielska 😉

Zabrakło pustego dodatkowego żetonu, ale spowodowane jest to tym, że baza składa się tak jakby z 2 jednostek, Sztabu i Cerbera.

Krótko o zasadach gry Neuroshima Hex!

Zróbmy więc szybkie wprowadzenie do zasad samego Hexa! Na hexagonalnej planszy, składającej się z 19 hexów, kładziemy na zmianę z przeciwnikiem jednostki ze swojej armii. W swojej turze gracz dobiera do 3 żetonów, odrzuca jeden a pozostałe 2 umieszcza na planszy albo zachowuje na późniejsze tury. Celem gry jest zniszczenie sztabu przeciwnika, lub posiadanie większej ilości życia swojej bazy.

W toku gry wywoływać będziemy bitwy, które spowodują ataki jednostek, sam położenie kafelka nie skutkuje żadnym atakiem, chyba że to pewnego rodzaju specjalny żeton 😉 Do bitwy może dojść jeszcze przez zapełnienie planszy, w wyniku czego nie da się umieścić nowego kafelka na obszarze gry, wtedy następuje walka i teren się trochę oczyszcza z jednostek 😉

Do poznania dokładnie zasad Neuroshimy Hex odsyłam na stronę wydawcy, serwisy fanowskie oraz filmiki na Youtube, gra u podstaw jest prosta, ale możliwości kombinowania przy tak dużej ilości armii, ogromne!,

Nowe mechaniki dodatku do Hexa!

Nowe armie to zawsze kilka nowych mechanik, indywidualnych i klimatycznych dla danego dodatku. I tak też mamy w tym przypadku, krwiożercze i potężne bestie pilnują swojego terenu i nie pozwolą na jego wejście innym, również innym bestiom. O co chodzi? Już tłumaczę:

Friendly Fire – specjalny rodzaj ataku, który jedyne czym różni się od tego zwykłego, to to, że rai także własne inne jednostki. Co za tym idzie, stawianie blisko siebie bestii, które mają atak skierowany ku sobie, spowoduje zranienie swoich własnych żołnierzy, a tego nie chcemy. Mechanika tak, chociaż tak powszechna na przykład w grach komputerowych, pojawia się w Hexie pierwszy raz. Trzeba teraz jeszcze ostrożniej wykładać żetony na plansze.

Agonia – specjalna właściwość, która jest niczym innym jak rozpatrzeniem ataku w inicjatywie śmierci jednostki. Twoja bestia umiera w 1? To w tej inicjatywie atakuje jednostki tam gdzie skierowany ma atak. W połączeniu z Friendly Fire może to dać trochę efekt łańcucha, mówiłem już że trzeba ostrożnie wykładać jednostki na stół? 😉

Warto również wspomnieć o Cerberze, potężnej jednostce którą wykładamy razem ze Sztabem na początku gry. Ogólnie spoko, ale jak gramy przeciwko armii, która ma dużo żetonów odepchnięcia lub przejęcie to bestia szybko zniknie z planszy. Na tym etapie już widać na co dana armia jest dobra, a na co słaba!

Czy Neuroshima się dobrze skaluje?

Na początku, przy informacji o liczbie graczy wpisałem 2, bo jest to tak naprawdę gra stworzona i idealna do pojedynków. Można grać drużynowo 2v2, można grać nawet 2v2v2 lub każdy na każdego, ale jeśli mam polecać tytuł na dwie osoby, polecam Hexa! Jeśli mam polecić coś na 4 osoby, polecam inne gry, proste.

Jak Bestie wyglądają w wariancie drużynowym, czy też każdy na każdego przy 3 i więcej graczy? Cóż, już sam fakt Friendly Fire oraz zabijania swoich jednostek, może dać tylko wyobrażenie co się dzieje przy grze drużynowej i większemu ściskowi na planszy. Agonia trochę ratuje sytuacje i fajnie działa, tak jak schowanie swojej bazy za Cerberem gdzieś w rogu z drugą bazą.

Przy grze każdy na każdego to jest totalna jatka i ciężko mi coś więcej powiedzieć, bez dobrego ogrania wielokrotnego na różne armie. Neuroshima Hex! to już tyle możliwości kombinacji i wyborów różnych armii, że zagracie każdego wariantu jest praktycznie niewykonalne 😉

Wrażenia i porównanie z innymi

Z innymi grami? Czy z innymi armiami? 😉

Jest to w sumie recenzja dodatku do Neuroshimy, więc powinienem uwzględnić aspekt porównania Bestii z armiami, które zostały wydane wcześniej, ale z racji braku w serwisie recenzji Hexa to porównamy sobie również ten tytuł z innymi grami!

Zacznijmy od innych dodatków.

Neuroshima Hex! Bestie to armia ciekawa z potencjałem, przez pozycjonowanie swoich jednostek nie jest może najprostsza, ale jeśli ktoś ma ograną podstawkę i szuka ciekawych rozszerzeń to powinien zainteresować się tym. Nie odbiega mocno od bazowych armii jak na przykład Mephisto czy Dancer, polecam z całego serca, a i kolor jest odpowiedni i nie pomyli się z inną armią, co czasem się zdarza 😉

Sama Neuroshima Hex! to gra kultowa, dla mnie jedna z pierwszych poznanych, idealna dwuosobówka o ile lubicie ciężki klimat postapo, tak więc jeśli Twoja druga połówka woli Azula, to Hex może nie być dobrym wyborem! Podstawkę można wyrwać za około 90zł, są w niej 4 armie, fajne duże pudło z dużą ilością elementów, czego chcieć więcej?

Podsumowanie najnowszego rozszerzenia Neuroshima Hex! Bestie

Czy nowy dodatek jest spoko, czy pasuje tematycznie i nie odstaje mocno od tych wszystkich kilkunastu rozszerzeń, wydanych do tej pory? Jak najbardziej jest spoko!

Neuroshima Hex! Bestie to nowe, ciekawe i odświeżające spojrzenie na ten tytuł, wprowadza niby proste i powszechne rzeczy, ale jednak nie pojawiły się one przez te wszystkie lata w grze. Bardzo mnie cieszy, że Joanna Kijanka zaprojektowała armię do Hexa, widać coś nowego, a jednocześnie wpasowującego się w świat Neuroshimy. Brawa, czekam na więcej!

Plusy
niska cena
nowe ciekawe mechaniki
proste zasady
klimatyczne grafiki
Minusy
czasem Cerber praktycznie od razu spada z planszy
brak pustego żetonu zapasowego
podobno nie ma na tą armię miejsca w limitowanej edycji Rok Molocha 😉
9/10

Ocena: 9/10

Napiszcie w komentarzu czy podoba wam się recenzja i co poprawić, każde uwagi są dla nas cenne!

Dziękujemy Wydawnictwu Portal Games  za przekazanie egzemplarza do recenzji.

Więcej informacji o grze znajdziesz na Gramy w Planszówki

Grę w świetnej cenie można kupić w  sklepie Aleplanszówki.pl

Porównaj oferty i dowiedz się więcej  o grze w serwisie Planszeo

Komentarze

Podobne wpisy GE3Ka

Biały Zamek to euro z krwi i kości zamknięte w małym pudełku. Czy w zaledwie 9 akcjach jesteście w stanie zagwarantować swoją pozycję w pałacu Białej Czapli?

Florentynka Muu i Nogi stonogi na lodzie to dwie małe rodzinne nowości od wydawnictwa Egmont. Sprawdzamy, dlaczego to fajne edukacyjne tytuły dla najmłodszych!