Tych, którzy mieli do czynienia z oryginalnym wydaniem Zamków Burgundii, lub nawet z wydaniem Big Box na pewno oszołomi rozmiar pudła (tak, pudła, nie pudełka) Edycji Specjalnej. Karton ten jest wręcz przekomicznie ogromny, spokojnie mogący konkurować z innymi olbrzymami na mojej półce jak Kompletna Kolekcja Everdell czy Nesting Box do Na Skrzydłach.
W parze z rozmiarem idzie też spora waga, pudło nie dość, że jest nieporęcznie duże, to jest również nieprzyzwoicie ciężkie jak na to, czego moglibyśmy się spodziewać po znanej zawartości. Po otwarciu jednak tego giganta sytuacja szybko zaczyna się wyjaśniać…
Czego to my w środku nie znajdziemy! Pudło podzielone jest na trzy (a w sumie to na 4) warstwy, każda pękająca w szwach od zawartości. Na samym wierzchu znajdziemy nową, gustownie wykonaną, dwustronną planszę do gry. Trafimy również na 4, bardzo grube (potrójna warstwa kartonu!), wielowarstwowe planszetki graczy z wgłębieniami na najważniejsze komponenty, w tym miejsce na plansze księstwa.
Poniżej znajdziemy pierwszy fragment plastikowego insertu, podzielony na dwa segmenty, z czego jeden możemy wyciągnąć i położyć na stole dla wygody użytkowania. Znajdziemy tutaj metalowe monety, żetony robotników, kafle premiowe, drewniane(!) kafelki dóbr. Heksy statków, kopalń, zamków. Plastikowe znaczniki kolejności w rundzie, znaczniki graczy, świetnie wykonane kości…
Chodźmy dalej, w głąb pudła! W kolejnej warstwie znajdziecie główną przyczynę wagi pudła: absurdalna ilość plansz księstw. Ci, posiadający klasyczne wydania Zamków Burgundii wiedzieć będą, że na początku rozgrywki każdy z graczy otrzymuje jedną taką planszę i na niej umieszcza swoje kości, heksy, towary i tak dalej. Jedynie plansze o numerach 1 i 2 występowały w kilku kopiach, reszta zapewniała asymetryczną rozgrywkę.
Awaken Realms powiedziało jednak gromkie „NIE!” przymusu asymetryczności i wsadziło do pudła chyba WSZYSTKIE dostępne plansze księstw, każda w czterech kopiach. Daje nam to 60 plansz wykonanych z cienkiej tektury, które jednak swoje ważą. Dlaczego cienka tektura? Bo wybrane królestwo wkładamy do odpowiedniego miejsca na właściwej już planszy gracza, a na to nakładamy jeszcze plastikową nakładkę, żeby nasze wykładane heksy trafiały dokładnie tam, gdzie powinny i by nie przesuwały się w trakcie rozgrywki!
Zamki Burgundii: Edycja Specjalna zostały wydane na platformie Gamefound w kilku wersjach. Można było np. kupić wersję trochę tańszą, bez plastikowych komponentów gracza. O co chodzi? Jeśli macie tę „pełną wersję”, którą tu opisuję, to na tym samym piętrze co plansze księstw znajdziecie cztery wysokiej jakości figurki punktów zwycięstwa przedstawiające popiersia monarchów, w których się w grze wcielamy. Oprócz tego w pudle znajdą się również świetnie wykonane, trójwymiarowe modele zamków w krwisto burgundowym kolorze, po cztery sztuki każdy. Moja edycja jest dodatkowo potraktowana „sundropem”, znanym u Awakenów sposobem na preshaded figurki.
Mówicie „Przepych! Na co to komu?! Przecież to praktycznie to samo, co Big Box, tylko większe i droższe!”. Nietrudno się z Wami nie zgodzić, ale, Edycja Specjalna skrywa jeszcze jedną warstwę dobroci, zostawiając najlepsze, na koniec!
Na samym dole pudła znajdziemy jeszcze jeden wysokiej jakości worek na heksy. Na heksy nie byle jakie, bo kafle podwójne, używane w nowopowstałym rozszerzeniu „Winnice„! Tak, razem z Edycją Specjalną przygotowano zupełnie nowy dodatek do gry, dokładający nie tylko nowy rodzaj heksów, ale też dodatkowe, wielopiętrowe planszetki do dołożenia obok plansz graczy, na których będziemy umieszczać tytułowe winnice!
Mało Wam? To, co powiecie jeszcze na automę, oferującą pełnoprawną grę solo z symulowaniem drugiego gracza, lub nawet możliwość dodania wirtualnego przeciwnika do gry wieloosobowej? To też znajdziemy w pudełku w nowym module „Châteauma„.
Oczywiście poza wspomnianą zawartością, w pudle znajdziemy również komponenty z wcześniej wydanych rozszerzeń, które były dostępne w wersji Big Box. Mowa tu m.in. o Grze solo, Grze Drużynowej, Szlakach Handlowych, Posterunkach granicznych, Tarczach itd. itp.
Macie jeszcze siłę na odrobinę zawartości? To wspomnę jeszcze tylko, że Awaken Realms w czasie kampanii zaproponował graczom jako dodatkowy zakup akrylowe heksy i akrylowe tokeny. Jeśli spojrzycie na zdjęcia, to zauważycie, że zdecydowałem się na oba i absolutnie tej decyzji nie żałuję. Tak, kartonowe elementy są wysokiej jakości (dodatkowo, z tyłu heksów kartonowych są opisy, co one robią!), ale nic nie zastąpi tego przyjemnego uczucia mieszania w worku akrylowych heksów i trzymania ich w dłoni… Jakość wykonania akrylowych elementów jest fenomenalna i jedynie szkoda, że oryginalny insert nie do końca przewidział na nie miejsce, ale przy odrobinie finezji, wszystko ładnie się mieści.