Slajd powitalny

Skąd przybywasz i cóż Cię niesie? Usiądź z nami przy kominku i opowiedz swoją historię!
Weź udział w naszych grach i zabawach, a może zechcesz zostać z nami na dłużej 😉

Na GE3K Events dla każdego znajdzie się miejsce!

Skąd przybywasz i cóż Cię niesie? Usiądź z nami przy kominku i opowiedz swoją historię!
Weź udział w naszych grach i zabawach, a może zechcesz zostać z nami na dłużej 😉
Na GE3K Events dla każdego znajdzie się miejsce!

Gry wydawnictwa Albi Polska #4 — imprezówki
Przeczytaj najnowszy wpis GE3Ka
Gry wydawnictwa Albi Polska #4 — imprezówki

Najnowsza recenzja do poczytania 😉

Aleplanszówki
Polecamy jeden z najlepszych
sklepów internetowych dla geeków.
poprzedni slajd
następny slajd

Gry wydawnictwa Smart Flamingo — Eter, AI Space Puzzle, Plażing R&W, Candy Hunters

Mateusz Tabędzki

06/01/2024

Mamy na rynku planszowym dużych graczy, wielkie wydawnictwa, które wypuszczają sporo różnych tytułów rok w rok. Przeciwwagą takich firm są małe, wręcz hobbystyczne wydawnictwa, które pełne są pasjonatów, tworzących te gry dodatkowo w czasie wolnym, gdzie może nie do końca liczy się końcowy wynik finansowy.

Żeby nie było, że zaglądam komuś do portfela, bo nie o to chodzi. Nie neguję też tego, że w większych firmach brakuje planszowych pasjonatów. Po prostu cieszy mnie fakt, że na rynku mamy kilkudziesięciu aktywnie działających wydawnictw, to że gier jest kilkaset rocznie, cieszy już trochę mniej, ale to temat na zupełnie inny artykuł 😉

W tym wpisie skupiam się na jednym z takich mniejszych wydawnictw, mam na myśli Smart Flamingo, które w pełni funkcjonuje od 2019 roku, gdzie zorganizowali zbiórkę na wydanie gry Plażing: Parawy w dłoń. Tytuł bardzo interesujący, w humorystyczny sposób opisujący nasze wakacje na polskich plażach. W tym artykule jednak skupiam się na 4 innych grach, Eter, AI Space Puzzle oraz wersji Plażingu Roll& Write, a także Candy Hunters: Łowcy Cukierków, grze która już niedługo będzie miała swoją kampanię!

Zapraszamy do lektury! 😉

Eter — co to za gra?

Eter to gra z historią, czteroliterowy tytuł może na to nie wskazuje, ale jeśli ktoś gra w planszówki od kilku lat, to mógł kiedyś natknąć się na Czarowieże Radka Igantowa. Gra ta miała nieudaną kampanię crowdfundingową w 2018 roku, jednak powróciła w zupełnie nowej odsłonie po czterech latach, w 2022 dzięki współpracy Grotwórcy z wydawnictwem Smart Flamingo.

Czym jest Eter? Jeśli miałbym opisać ten tytuł w kilku słowach, to jest to podrasowane kółko i krzyżyk. Tutaj pewnie pojawia się pytanie w waszych głowach, jak to może wyglądać, co nowego można wprowadzić w takiej grze? A można i to całkiem sporo! Może część z was grała też w wydane kilka lat temu Gobblety, które też są wariacją tej prostej dwu osobówki, która zna każdy.

Eter posiada świetnie napisaną instrukcję, która wprowadza nas krok po kroku w kolejne tryby rozgrywki, od tej prostej szkoleniowej 3×3, aż po wariant turniejowy, gdzie ścierają się magowie, moce żywiołów, a walka podzielona jest na kilku rund i to można by powiedzieć, na dwóch planszach! Zaciekawieni? A to przecież tylko kółko i krzyżyk!

Cała idea gry opiera się na tym, że każdy z graczy ma komplet 10 kart walki, które mają wartości od 1 do 4 oaz specjalna karta tytułowego Eteru. Te karty zagrywamy w obszarze 3×3 lub 4×4 naprzemiennie, aby ułożyć linię (tak jak w kółko i krzyżyk), a karty o niższych wartościach mogą być przykryte tymi o wyższej wartości (oprócz Eteru). Tu więc zaczyna się cała strategia, jak wykładać karty, najmniejsze wartości czy może największe? A jeszcze dochodzą umiejętności specjalne żywiołów, jak osłabianie i usuwanie kart! Możliwości jest sporo i nagle z prostej gry robi się mocno strategiczny tytuł!

Skalowalność, regrywalność i wrażenia

Skalowalność:

Gra jest jedynie na dwóch graczy, więc ten akapit pominę 😉
Chociaż był chyba pomysł w Czarowieżach na tryb dla 3 graczy!

Regrywalność:

Wpierw zadajmy sobie pytanie, czy kółko i krzyżyk jest grą grywalną? No chyba niezbyt! Natomiast Eter jak najbardziej 😉 Kilka trybów rozgrywki, władcy żywiołów i ich moce, rozgrywka na planszy 4v4 oraz wariacja turniejowa z dodatkową planszą. Wszystko to daje poczucie faktu, że każda rozgrywka jest unikatowa, inna niż pozostałe, a przede wszystkim (co chyba najwazniejsze) mamy tu mocny syndrom jeszcze partii. Zawdzięczamy to oczywiście krótkiej rozgrywce i szybkiemu setupowi, ale to tylko kolejny z plusów gry Eter. Oczywiście nie mam poczucia, że Eter to gra, w którą można grać wieczór w wieczór po kilka godzin dziennie, ale na pewno jest to świetny wybór do grania w dwójkę, gdy mamy mniej czasu.

Wrażenia:

Podsumowując już trochę grę Eter, wypadałoby odpowiedzieć na pytanie, dla kogo jest to tytuł? Gra jest pięknie wydana, pudełko jest kompaktowe i można je zabrać na wycieczkę, jest to na pewno dobra propozycja gdy ktoś spyta, a co do grania dla 2 osób? Eter, a jakże! Do grania dla par, albo z jednym dzieckiem, jak najbardziej super opcja. Jako wprowadzenie do świata planszówek, krok po kroku, też robi to świetnie, bo kto nie zna kółka i krzyżyk, a pokazanie że może być to bardziej zaawansowane, mocno strategiczna, super! Gra jest też w niskiej cenie, właściwie można powiedzieć, że możemy zrezygynować sobie z jednej pizzy i mieć Eter. A bez wątpienia gra zapewni więcej godzin dobrej zabawy 😉

Plusy
Przepiękne ilustracje, kompaktowe pudełko
Prosta w zasadach, ale mocno strategiczna
Dobra instrukcja i kilka trybów gry
Dobry stosunek jakości do ceny
Minusy
Nie jest gra na cały dzień grania, raczej dodatek, przerywnik, coś na wstęp albo deser 😉
Szkoda, że tylko na 2

AI Space Puzzle — co to za gra?

AI Space Puzzle miało kampanię w zeszłym roku i tu już pewnie widzicie pewną zależność, że Smart Flamingo wydaje gry przez crowdfunding. Jest to dosyć zrozumiałe, ponieważ to bezpieczna forma wypuszczania gier na rynek, przecież nikt nie chciałby naprodukować kilka tysięcy pudełek jakiegoś tytułu, a potem go magazynować, bo się nie sprzedaje. Dzięki kampanii wiadomo jaki jest popyt, sprzedajemy grę, zanim ją wydamy i mamy też w sumie kasę na jej wydanie, same plusy! Chociaż są pewnie i minusy, ale to nie moja bajka, mogę tylko spekulować z perspektywy gracza 😉

AI Space Puzzle to w moim odczuciu bardzo innowacyjny tytuł, przypomina trochę popularnych Tajniaków, trochę kultowego Masterminda, a trochę Magic Maze, które przeszło bez większego echa na naszym rynku. Ta kooperacyjna gra dedukcyjna, została stworzona przez dobrze znane mi osoby, które spotykam regularnie na spotkaniach trójmiejskiej grupy testerkiej Portotypy, ale też na różnych eventach planszowych. Znają się na rzeczy, siedzą w tym i nic dziwnego, że wypuścili taki ciekawy tytuł.

W kilku zdaniach przedstawię wam zamysł tej gry. Jeden gracz wciela się w rolę sztucznej inteligencji statku (AI), a reszta osób jest kosmonautami, którzy starają się rozgryźć szyfr, która pozwoli naprawić system i wrócić do domu. Innymi słowy, kapitan drużyny przekazuje za pomocą różnych żetonów informacje o tajnej karcie, którą tylko on zna. Na odgadnięcie kombinacji tego, gdzie umieścić pionki oraz w jakich kolorach, jest określona liczba rund, a gracze i AI nie mogą porozumiewać się werbalnie, mamy tylko różne żetony symbolizujące kolory, wartości, kierunek itp. Staramy się je odpowiednio zestawić, położyć, aby drużyna odgadła co mamy do przekazania. Lekko nie jest, a gra ma dla was kilkadziesiąt scenariuszy o różnych poziomach trudności!

Skalowalność, regrywalność i wrażenia

Skalowalność:

Ten tytuł, tak jak poprzedni, wymaga minimum 2 graczy (brak trybu solo), tylko że w przeciwieństwie do Eteru, daje nam możliwość rozgrywki w więcej osób. Mowa jest o maksymalnie 5 graczach, wtedy 4 osoby wcielają się w załogę, która stara się rozgryźć wspólnie szyfr. Z doświadczenia wiem, że kooperacyjne tytuły mogą mieć syndrom lidera i tutaj też jeden z graczy może “wybijać się” na tle pozostałych. Z drugiej strony nic nie stoi na przeszkodzie, aby taka drużyna miała i 10 osób, ale jak dla mnie to chaos już pojawia się przy 3 graczach.

Mi osobiście świetnie gra się w to w 2 osoby, chociaż jest jeden powód, aby zagrać faktycznie w więcej graczy! Powodem tym są karty roli, dodatkowy tryb, który można użyć w każdym scenariuszu. Dostajemy tu coś na kształt Among Us, nawet klimat jest podobny 😉 Jeden z graczy jest tajemniczym impostorem i stara się doprowadzić do przegranej przez drużynę, ponieważ to jest jego ukryty cel gry, wtedy sam wygrywa. Świetna zabawa!

Regrywalność:

Smart Flamingo lubi gry z różnymi trybami, tak mogę podejrzewać, bo tutaj też mamy pewnego rodzaju wersje gry. Dostajemy w pudełku całą książkę kilkudziesięciu scenariuszy, są te wprowadzające szkoleniowe, praktycznie nie do przegrania, ale pomagają “zestroić” drużynę i to jak myślą, jak się komunikują, ale mamy też scenariusze zaawansowane, dużo trudniejsze, gdzie trzeba się już napocić, będąc i AI (dobrze zakomunikować informacje) i będąc kosmonautami, którzy starają się odpowiedzieć na pytanie: Co autor (AI) miał na myśli (patrząc na symbole). Kart z układem docelowym też mamy sporo, są dwustronne, można je obracać, więc ciężko się nauczyć na pamięć szyfru, także regrywalność oceniam bardzo wysoko!

Wrażenia:

Jako że ten artykuł tyczy o kilku grach, to nie ma takiego osobnego akapitu z podsumowaniem tytułu, traktuję w taki sposób część “wrażenia”, która jest ostatnia dla każdej z gier (nie licząc plusów i minusów). AI Space Puzzle to innowacyjna gra, a to jej główna zaleta. Bez wątpienia jest to tytuł dla pewnego grona odbiorców, którzy lubią kombinować i  lubią wspólną rozgrywkę. Gra na pewno wymaga skupienia i ogrania, ale oprócz zabawy, ma też walory edukacyjne i rozwija kreatywność. Bez wątpienia trzeba sprawdzić osobiście, aby dowiedzieć się, czy taki typ gry nam odpowiada!

Plusy
Tryb impostora!
Kompaktowa, fajnie wydana
Innowacyjna
Rozwija kreatywność
Kilkadziesiąt scenariuszy o różnych poziomach trudności
Minusy
Konkretne grono odbiorców
Syndrom lidera zespołu
Zła komunikacja miedzy graczami może frustrować!

Plażing Roll&Write — co to za gra?​

Plażing: parawany w dłoń! w wersji planszowej, to pełnoprawna gra, która miała swoją kampanię lata temu. Smart Flamingo wtedy pojawiają się z nią wszędzie, chyba w 2018 na Narodowym w Warszawie grę widziałem pierwszy raz. Sporo pracy nad tytułem, dużo promocji… a edycja roll&write? Ta wersja to taki trochę dodatek, ale osobna gra, na fali popularności tego typu gier w tamtych czasach. Pamiętam nawet jak zrobiłem specjalny event wykreślanek i było świetnie! Plażing Roll&Write to tytuł, który też był do wsparcia podczas kampanii i chociaż było to dawno temu, ja miałem okazję zagrać w niego niedawno. Prototyp wersji planszowej oczywiście ograłem w tym 2019 😉

O co chodzi w tej wersji? Nie będę zakładał tego czy graliście w jakąś wersję Plazingu, albo jakikolwiek roll&write, ponieważ zasady i tak są bardzo proste.  Gra też nie zawiera dużo elementów, a jeśli przeglądacie fotki w tym artykule to widzicie że przy każdej grze staram się pokazać zawartość. Tutaj właściwie mamy 2 arkusze plansz, łącznie 4 różne wzory, co jest od razu dużym plusem, bo wiele jest gier tego typu tylko z jednym rodzajem planszy. Dodatkowo jest kostka oraz 4 kolorowe kredki, które i tak po chwili wymieniamy na długopis albo zwykły ołówek 😉

Gramy 10 rund, jeden z graczy co rundę rzuca kostką i wszyscy gracze rysują ten sam parawan na swojej planszy. Wygląda to trochę jak układanie tetrisa, tylko tutaj staramy się otoczyć parawanami bursztyny i muszelki. Za to punktujemy, ale też za jak najwięcej samych fragmentów plaży. Nie można jednak gry oszukać, zbyt duże obszary nie będą punktowane, co skutkuje próbą robienia samych czterokratkowych fragmentów. Jest tu trochę kminienia!

Skalowalność, regrywalność i wrażenia

Skalowalność:

Uważajcie, teraz będzie zabawnie! Tak jak poprzednie gry miały dosyć ograniczoną liczbę graczy, albo po prostu lepiej działały w dwójkę, tak Plażing Roll&Write nie ma tego limitu. Niektóre wykreślanki tak mają, każdy kreśli sobie, a potem porównujemy wyniki. Brak też jakiejkolwiek interakcji, ale czy to plus, czy minus, pozostawiam ocenę wam 😉

Regrywalność:

Na pewno fajnym zabiegiem jest fakt, że mamy tutaj 4 wzory plaży oraz dodatkowe zasady do każdej z nich, minusem jest fakt, że bloczki z kartkami kiedyś się kończą… ale kto w dzisiejszych czasach gra w jeden tytuł 100 razy? Oczywiście mamy tu pewną powtarzalność, staramy się robić to samo w każdej rozgrywce, najbardziej efektywnie użyć rysowanych parawanów, tak aby ten nasz tetris zapunktował lepiej niż u innych graczy.

Ciężko tu mówić o tej regrywalności, z jednej strony czuję, że robię co grę to samo, ale z drugiej strony mi to zupełnie nie przeszkadza. Nie mam też poczucia syndromu jeszcze jednej partii, ale to może właśnie przez brak interakcji z resztą graczy, co wpływa trochę na odbiór i brak emocji podczas rozgrywki. Brakuje po drodze jakichś celów, o której wspólnie walczymy, jak ma to na przykład miejsce w Welcome to.

Wrażenia:

Moje odczucia co do rozgrywki w Plażing Roll&Write, trochę już zdradziłem we wcześniejszym akapicie, brakuje tej interakcji z resztą graczy. Oczywiście to pozwala zagrać w bardzo dużym gronie, ale ta rozgrywka nie różni się właściwie od partyjki solo. Także nawet nie wiem komu bardziej polecić grę, czy komuś, kto gra samemu, czy jako imprezowy tytuł dla kilkanaście osób. Zasady proste, do wytłumaczenia i zagrania w kilka minut i rozumiem, że to po prostu był dodatek do zwykłej planszowej wersji, także też może nie ma co wymagać fajerwerków 😉 Tytuł poprawny, a i zajmuje mało miejsca bez pudełka – bierzemy kilka kartek, długopisów i można grać, więc na plażę jak znalazł!

Plusy
Proste zasady i szybka rozgrywka
Można grać i solo i w kilkadziesiąt osób!
Kiilka wariantów planszy plaży
Bez pudełka zajmuje mało miejsca
Minusy
Brak interakcji z innymi graczami
A co za tym idzie, emocji
Kredki w pudełku słabej jakości

Na sam koniec tego artykułu zostawiłem jedną z trzech gier, które ma w planie wydać w 2024 wydawnictwo Smart Flamingo. Mowa tutaj o Candy Hunters: Łowcy Cukierków – grze, która jest bliska mojemu sercu z prostego powodu, jednym z autorów jest mój wieloletni dobry kolega – Marek Chodań! Pozostałymi dwoma grami, które czekają na swoje kampanie i wydanie, są Oh Crab! oraz West Story: A Town Building Game, niestety nie było mi dane ich jeszcze przetestować 😉

Kampania wystartuje o tutaj:
https://gamefound.com/pl/projects/smart-flamingo/candy-hunters

O czym jest Candy Hunters: Łowcy Cukierków? Gra jest w klimacie Halloween, więc zakładam chęć dostarczenia jej wspierającym na to święto w 2024 roku. Tytuł głównie opiera się na mechanice układania kafelków na wspólnej planszy oraz punktowaniu za wzory na naszych kartach. Będziemy umieszczać nasze znaczniki na kafelkach, ale trzeba też uważać na duchy grasujące po planszy. Jest to bez wątpienia gra logiczna, w której staramy się tak operować znacznikami duchów, aby przegonić innych graczy z kafelków, a i sami zapunktować nasze znaczniki z planszy.
Dlaczego?
Jeśli mamy na naszej karcie układ kafelków, który znajduje się na planszy – punktujemy, ale punktują też znaczniki graczy z tych kafelków i to nie zawsze będą nasze znaczniki! Jeśli na punktowanym kafelku jest czyiś znacznik gracza, zabiera on ten kafelek do siebie – dziecko zebrało cukierki z tego domu. Dodatkowo też, jeśli na tych kafelkach znajduje się duch, to dostajemy punkty ujemne. Okazuje się, że nie zawsze może opłacać się punktowanie karty z układem, który pojawił się na planszy!
 
Grałem oczywiście w prototyp i mechaniki układania kafelków, albo system punktowania, wciąż ulegały zmianie, dlatego jako że gra jest wciąż fazie testów, mogą zmienić się niektóre rzeczy 😉

Skalowalność:

Gra niezależnie od liczby gracz wygląda podobnie, składa się z 6 rund, których przebieg wygląda dokładnie tak samo:
– umieszczamy kafelek
– ruszamy duchem
– punktujemy kartę
– umieszczamy znacznik
Z tego co widzę, jest też w planie tryb solo, zakładam, że będzie polegał na wykręceniu jak największego wyniku 😉

Różnice, jaką widzę w graniu w 2/3/4 osoby to przede wszystkim czas rozgrywki oraz to, że układ kafelków na wspólnej planszy zmienia się mniej lub bardziej dynamicznie między naszymi rundami. Co powoduje, że grając w 2 osoby, możemy sobie bardziej coś zaplanować, ponieważ przy 4 graczach, gdy przyjdzie nasza kolejna runda, układ kafelków może wyglądać już zupełnie inaczej.

Regrywalność:

Ciężko mi się wypowiadać o regrywalności na tym etapie prototypu, ponieważ to co dostajemy podczas testów, jest dosyć ograniczone. Znając jednak wydawnictwo Smart Flamingo i ich zamiłowanie do różnych trybów, scenariuszy i wariacji rozgrywek, na pewno wycisną z tego tytułu jak najwięcej! W grze mamy jeden konkretny układ startowy, ale liczęm że to się zmieni, może pojawi się jakiś wariant drużynowy czy coś, nie wiem. Na tym etapie gra wygląda jak prosta gra logiczna, która wymaga trochę planowania, ale też jest całkiem losowa w dobieraniu kart układów, które mamy za zadanie ułożyć.

Wrażenia:

Jako ktoś, kto zna jednego z autorów od kilku lat, miałem przyjemność zagrać w kilka gier, które projektuje sobie do szuflady Marek. Cieszy mnie bardzo fakt, że w końcu uda się wydać jeden z tytułów (chociaż liczyłem na inną grę, inspirowaną Tenisem). To, że gra zostanie wydana, nie ulega wątpliwości, ponieważ Smart Flamingo świetnie prowadzą swoje kampanie crowdfundingowe i zapewne również ta okaże się sukcesem! Zwłaszcza że jest to mały kompaktowy tytuł i cena nie będzie wygórowana, a czas dostawy szybki i w klimatyczny tytuł zagramy sobie na Halloween 2024 😉

Kampania wystartuje o tutaj:
https://gamefound.com/pl/projects/smart-flamingo/candy-hunters

Plusy
Klimat Halloween (dużo takich gier niestety nie ma)
Kompaktowa
Prosta i szybka, ale nie prostacka
Możliwość gry solo (ma być! ;))
Dobrze się skaluje
Minusy
Losowość w dobraniu kart zadań
Jeden układ startowy (liczę na więcej)
O jakości i cenie nie mogę się na etapie prototypu wypowiedzieć 😉

Podsumowanie

Smart Flamingo wydaje małe kompaktowe gry w niskich cenach, tak można by wywnioskować z tego artykułu. Dodatkowo też widać, że gry są proste, szybkie, posiadają kwadratowe karty, kafelki, różne tryby rozgrywki, nie są prostackie i wymagają kminienia. To jest fakt i tego spodziewam się gdy siadam do gry z różowym flamingiem na pudełku 😉

Eter, AI Space Puzzle, Plażing oraz Candy Hunters to gry, które mogliście testować na ostatnich spotkaniach i będą się one pojawiać na innych naszych wydarzeniach w 2024. Bardzo cenimy sobie małe wydawnictwa, kibicujemy im w wydawaniu nowych gier i chętnie będziemy aktualizować na naszych socialach informacje o zbliżających się kampaniach.

Podobne wpisy GE3Ka

W tym artykule przedstawimy Wam trzy gry imprezowe od wydawnictwa Albi. Lubicie łączyć główkowanie z zabwą? Jeśli tak, to na pewno znajdziecie coś dla siebie!

Zapraszamy do trzeciej już części artykułu o grach wydawnictwa Albi. W tym wpisie omawiamy serię Parki oraz Szlaki, pięknie zilustrowane tytuły o przyrodzie.