Slajd powitalny

Skąd przybywasz i cóż Cię niesie? Usiądź z nami przy kominku i opowiedz swoją historię!
Weź udział w naszych grach i zabawach, a może zechcesz zostać z nami na dłużej 😉

Na GE3K Events dla każdego znajdzie się miejsce!

Skąd przybywasz i cóż Cię niesie? Usiądź z nami przy kominku i opowiedz swoją historię!
Weź udział w naszych grach i zabawach, a może zechcesz zostać z nami na dłużej 😉
Na GE3K Events dla każdego znajdzie się miejsce!

Recenzja: Biały Zamek — małe pudełko, wielka gra
Przeczytaj najnowszy wpis GE3Ka
Recenzja: Biały Zamek — małe pudełko, wielka gra

Najnowsza recenzja do poczytania 😉

Aleplanszówki
Polecamy jeden z najlepszych
sklepów internetowych dla geeków.
poprzedni slajd
następny slajd

Recenzja: Łąka: z biegiem strumienia

Edyta Dzwonkowska

21/10/2022

Chwytajcie za wiosła i bądźcie w gotowości, bo dostępny jest już dodatek do gry Łąka, a jest nim Z biegiem strumienia od wydawnictwa Rebel. W nowym krajobrazie kontynuujemy podróż jako obserwator przyrody. Tym razem będziemy odkrywać nowe, wodne gatunki roślin oraz zwierząt. Z pewnością nie zabraknie ryb i żeremi. 🙂 Czy najsprawniejszy kajakarz otrzyma jakieś przywileje, co nowego wnosi dodatek? 

Zapraszam do recenzji gry!

Autor: Klemens Kalicki
Oprawa graficzna: Karolina Kijak
Liczba graczy: 1-4
Czas rozgrywki: ok. 60-90 min.
Wiek: 10+
Wydawca: Rebel
Mechaniki: wyścig, zarządzanie ręką, worker placement, set collection, odzyskiwanie akcji
SCD: 139 zł 

Sprawdź dodatek do Łąki na stronie wydawcy!
Porównaj na stronie Planszeo!
Odwiedź stronę Gramy w Planszowki!

Kilka słów o twórcach dodatku do Łąki

Klemens Kalicki, którego imię tak naprawdę brzmi Rafał to nasz lokalny, gdański twórca gier i autor innego, znanego hitu – Domek. Obie gry jak i sam autor, powiązani są z Rebel Studio, czyli częścią wydawnictwa, która odpowiada za tworzenie i wydawanie autorskich gier. Spod ich skrzydeł wyszły takie gry jak K2 i Drako zanim jeszcze powstało formalnie samo Rebel Studio. 

Karolina Kijak-Dzikońska to ilustratorka pochodząca z Polski tworząca w technice akwareli. Z wykształcenia jest architektem. Tematem, który najczęściej porusza w swoich pracach, jest natura, a szczególnie ptaki i dzikie zwierzęta, jest to główny motyw jej twórczości. Karolina ma na swoim koncie współpracę z firmą H&M, dzięki czemu jej prace można było podziwiać na tkaninach. Artystka współpracuje również z wydawnictwem Rebel przy tworzeniu pięknych ilustracji na kartach gry Łąka oraz jej dodatku. Prace Karoliny oraz więcej na jej temat znajdziecie na stronie internetowej artystki.

Co znajdziemy w pudełku gry?

W pudełku dodatku Łąki: Z biegiem strumienia znajdziemy: 

  • dwustronną planszę z dwoma trybami: spokojny nurt oraz bystry nurt;
  • 4 dwustronne karty początkowe;
  • 55 kart talii rzeki;
  • 4 pionki kajakarzy;
  • 4 żetony szlaku wodnego;
  • składany podajnik na talię rzeki;
  • 4 karty zachodu słońca;
  • 8 dodatkowych żetonów dróg;
  • koperta “Z”;
  • 6 kart do wariantu 1-osobowego;
  • 12 kart talii (po 3 karty talii do “N”, ‘W”, “S” i “E”);
  • 2 żetony wodospadu;
  • dodatkowy żeton celu;
  • 4 karty żeremi;
  • 4 dodatkowe żetony premii;
  • 6 żetonów namiotowiska;
  • 6 żetonów pomostu;
  • instrukcję.

Krótko o zasadach Łąki: Z biegiem strumienia

Grając z dodatkiem Z biegiem strumienia wciąż obowiązują te same zasady, co w podstawowej wersji Łąki, oraz te same karty i plansze. Wciąż w zależności od liczby graczy wybieramy odpowiednią stronę ogniska, umieszczamy w nim zaślepki, a na nim żetony z celami. Na planszy głównej bez zmian umieszczamy karty z talii S, E oraz W. Każdy z graczy dostaje żetony szlaków oraz premii w swoim kolorze.

No dobrze, ale to wszystko znamy już z podstawki, a co wnosi dodatek? Pod ogniskiem rozkładamy planszę rzeki, na odpowiednim poziomie, łatwiejszym – spokojny nurt lub nieco trudniejszym – bystry nurt. Każdy otrzymuje również kajakarza w swoim kolorze i umieszcza go na polu startowym planszy rzeki. W puste pole dochodzi dodatkowy podajnik z kartami rzeki, na których wyłożenie znajduje się miejsce na planszy. Te karty oznaczone kropelką wymieniane są w całości po minięciu wodospadów na planszy ogniska, które zawsze znajdują się pomiędzy kamieniami tuż przed i tuż za klepsydrą. Innymi słowy, są odpowiednikiem klepsydry dla kart znajdujących się na nowej planszy. Dodatkowo każdy gracz otrzymuje żeton szlaku wodnego, który można zagrywać jedynie na nowej planszy rzeki. W przypadku gier 2 i 3-osobowych żeton “?” może być zagrywany dodatkowo na nowej planszy, pozostałe – nie. Jako że doszły nowe karty, doszły również nowe symbole – ryby i pomniki przyrody oraz dodatkowe środowisko – wodne. Limit kart do wyłożenia na stole pozostaje bez zmian.

Rozgrywka wygląda identycznie jak w podstawce – każdy po kolei zagrywa swoje żetony szlaku i wykonuje przypisaną do nich akcję. Startujemy z 2 kartami terenu, gdzie jednym z nich jest środowisko wodne. W momencie zagrywania kart z symbolem wiosła w lewym dolnym rogu, płyniemy swoim kajakarzem na planszy rzeki o tyle pól, ile znajduje się strzałek na wiośle.

Wybierając tryb spokojny nurt, który zalecany jest na pierwsze rozgrywki, wykorzystujemy dodatkowo 4 karty żeremi, 4 karty zachodu słońca oraz dodatkowe żetony premii. Na odpowiednich polach czekają na nas dodatkowe bonusy, jak np. dobranie wierzchniej karty ze stosu, pobranie drogi, możliwość zagrania karty. Rzeka rozgałęzia się, więc można płynąć dłuższą trasą i zebrać więcej bonusów lub krótszą i zdobyć ich mniej. Specyficzne dla tej planszy są karty żeremi, gdzie każda z nich daje 2 punkty, wiosło o sile 1 oraz ma symbol płotu. Pokonując krótszy odcinek mamy możliwość wyłożenia żetonu premii dającego 3 punkty, jeżeli spełniamy przedstawiony na pomoście warunek. Płynąc dalej mamy możliwość dobrania karty zachodu słońca, która daje 4 punkty pierwszemu graczowi i o jeden mniej każdemu kolejnemu. Na torze widoczne są również numery. W zależności od tego, który z nich miniemy jako ostatni, tyle dodatkowych punktów otrzymamy na koniec gry.

Wariant bystry nurt zamiast kart żeremi ma żetony namiotowiska, a na pomoście zamiast możliwości zdobycia 3 punktów za spełniony warunek, jest możliwość dobrania żetonu z akcją specjalną, jak np. dobranie 2 kart z wierzchu talii, dobranie 2 dróg, dobranie po jednej karcie z 3 stosów. Namiotowiska działają w podobny sposób, dają dodatkowe możliwości, ale też punkty na koniec gry. Na tej stronie planszy mamy więcej możliwości wybrania drogi, bowiem znajdują się tu aż 4 rozwidlenia rzeki.

Mechanika, skalowalność i regrywalność

Mechanika
Rozszerzenie Łąka: Z biegiem strumienia łączy w sobie z powodzeniem kilka mechanik.  Najważniejszą nowością jest oczywiście dwustronna plansza rzeki (spokojny i bystry nurt), wprowadzająca element wyścigu po planszy i zdobywania dodatkowych bonusów. Dostajemy również jedną akcję więcej do wykonania w rundzie, tak więc mamy więcej kart. Dochodzi nowe środowisko wodne, dodatkowe symbole i zwierzęta, optymalizacja swojego ruchu to teraz trochę dłuższe zadanie, przez co i sama gra jest trochę dłuższa.

Skalowalność
Gra skaluje się bardzo dobrze. W wariancie 2 oraz 3-osobowym dochodzą dodatkowe żetony szlaku “?”, które są właściwie jokerami. Występują również w podstawowej wersji. Dają możliwość zagrywania ich również na planszy rzeki, co jest dobrym urozmaiceniem – łatwiej poruszać się kajakarzem i zdobywać karty z talii rzeki.  Dzięki dodatkowym kartom możliwy jest również wariant jednoosobowy z włóczykijem. Gra została świetnie zbalansowana. Osobiście uważam, że najgorzej wypada gra w pełnym 4-osobowym składzie. Właściwie podczas każdej gry, gracze mówili, że 8 rund to za dużo i można by pozostać przy standardowych 6 rundach. Na pewno w pełnym składzie trzeba się dłużej zastanowić nad ruchem, bo limit kart to wciąż 10, więc robi się dość ciasno, a i slotów na planszach nie wystarczy dla każdego.

Regrywalność
Jeśli o ten aspekt chodzi, to gra wypada rewelacyjnie. Nie ma 2 takich samych rozgrywek. Każda jest inna. Począwszy od żetonów celów, które wymagają od nas innych symboli, idąc przez różne warianty rozgrywki w zależności od strony planszy, a kończąc na kartach, których jest tak wiele, że nie sposób rozegrać 2x jednakowych gier, zbierając tych samych kart, o tych samych wymaganiach. Ponadto, gdyby jednak komuś było mało, to świetną rolę odgrywają dodatkowe karty w kopertach, które można zbierać przy różnych okazjach, z dodatkami, koszulkami. One również urozmaicają grę, a czasem wprowadzają dodatkowe zasady. 🙂

Wrażenia z rozgrywki

Łąka: Z biegiem strumienia to jeszcze więcej przepięknych ilustracji tej samej autorki co w podstawowej wersji Łąki – Karoliny Kijak. Dodatkowo plansza jest idealnie dopasowana kształtem do ogniska, a więc stają się ładnie połączonym, współgrającym elementem. Mimo to nowa plansza zajmuje więcej miejsca niż ta z podstawki, więc z pewnością trzeba wyposażyć się w dostateczną ilość miejsca 🙂 Jak już jestem przy wielkości, to jednym minusem jest brak dedykowanego miejsca na nowy podajnik (plecak). Opakowanie dodatku jest zbyt niskie, a w podstawce mieści się jedynie, jeżeli ułożymy go do góry nogami. Na końcu instrukcji w podstawce jest tabela z liczbą wystąpień danych symboli, czego brakuje w dodatku. Jednak to by było na tyle, jeśli chodzi o minusy. 😉

Oznaczenia w Łące: Z biegiem strumienia są spójne i zrozumiałe. W razie wątpliwości wszystko jest bardzo dobrze opisane w instrukcji, a nawet przytoczono w niej wiele przykładów, które jeszcze lepiej wszystko wyjaśniają i obrazują. Dodatek wprowadza nową mechanikę wyścigu. Jak opisałam w zasadach, karty rzeczne nie przynoszą punktów, ale dają możliwość poruszania się na torze rzeki. Jak w podstawowej wersji często brakowało kart na ręku, tak bonusy z nowej planszy nieco zmieniają tę sytuację. Zwłaszcza w trybie bystry nurt, mamy sporo bonusów dodających na rękę czasem nawet 3 karty. Zmienia to nieco grę i mimo braku punktów na nowych kartach, ściganie się na rzece staje się opłacalne dla samych bonusów. Nie zmienia nam się liczba kart podłoża możliwych do wyłożenia – wciąż jest ich 10, co sprawia, że trzeba nieco bardziej główkować, jak wykładać karty i co nam będzie potrzebne dalej.

Dodatek daje możliwość grania solo z wprowadzeniem włóczykija. Oczywiście rozgrywkę toczymy na odpowiedniej planszy ogniska. Umieszczamy na niej wodospady i zaślepki. Włóczykij zawsze jest pierwszym graczem, ale nie układa swojego obszaru, a jego karty umieszcza się w stosie nad żetonem wariantu 1-osobowego. Karty wariantu wskazują miejsce umieszczenia żetonu “?”, jeżeli przy ognisku nie ma już miejsca. Żetony szlaku wodnego kasują natomiast cały rząd lub kolumnę kart wyłożonych na planszy. Akcje włóczykija powodują, że sporo się dzieje i czasem może sprawnie pokrzyżować nasze plany.

Nie sposób pominąć waloru edukacyjnego, jaki daje dodatek Łąki. Tym razem indeks kart znajdziemy na końcu instrukcji. Są tam opisane wszystkie karty, z nazwami gatunków zwierząt czy roślin, jakie się na nich znajdują. Ponadto możemy przeczytać naukowy odpowiednik nazewnictwa danego gatunku oraz ciekawostkę na jego temat. Myślę, że ten aspekt zainteresuje nie tylko najmłodszych. 🙂

Łąka: Z biegiem strumienia świetnie rozbudowuje i uzupełnia grę. Jest w nim sporo komponentów, przez co stosunek ilości i jakości do ceny wydaje się być naprawdę okej.

Podsumowanie dodatku Łąka: Z biegiem strumienia

Podsumowując, jeżeli Łąka przypadła Wam do gustu i szukacie urozmaicenia rozgrywki to Z biegiem strumienia jest strzałem w 10. Ponadto autor przewidział wariant solo, więc nie będzie sytuacji, że “nie mam z kim zagrać”. Wariant ten spisuje się naprawdę dobrze. Gra jest bardzo przyjemna, a płynięcie przez rzekę kajakiem daje wiele ciekawych bonusów, premii czy dodatkowych akcji. Dodatek doskonale uzupełnia podstawową wersję i rozszerza mechaniki. Polecam zarówno małym i dużym, a przede wszystkim osobom wrażliwym na aspekty wizualne, zapewniam, że nie tylko one Was porwą.

Plusy
Wiele wnosi do podstawowej wersji gry.
Możliwość grania solo.
Przepiękne i solidne wykonanie.
Dobrze napisana instrukcja z przykładami.
Dwustronna plansza.
Minusy
Brak miejsca w wyprasce pudełka podstawki czy dodatku na kolejny podajnik.
Na 4 graczy nieco za długa rozgrywka.
Brak rozpiski z liczbą wystąpień nowych symboli.
9/10

Ocena: 9/10

Dziękujemy Wydawnictwu Rebel  za przekazanie egzemplarza do recenzji!
Porównaj oferty i dowiedz się więcej  o grze w serwisie Planszeo.
Sprawdź grę w serwisie Gramy w Planszówki!

Komentarze

Podobne wpisy GE3Ka

Biały Zamek to euro z krwi i kości zamknięte w małym pudełku. Czy w zaledwie 9 akcjach jesteście w stanie zagwarantować swoją pozycję w pałacu Białej Czapli?

Florentynka Muu i Nogi stonogi na lodzie to dwie małe rodzinne nowości od wydawnictwa Egmont. Sprawdzamy, dlaczego to fajne edukacyjne tytuły dla najmłodszych!