Slajd powitalny

Skąd przybywasz i cóż Cię niesie? Usiądź z nami przy kominku i opowiedz swoją historię!
Weź udział w naszych grach i zabawach, a może zechcesz zostać z nami na dłużej 😉

Na GE3K Events dla każdego znajdzie się miejsce!

Skąd przybywasz i cóż Cię niesie? Usiądź z nami przy kominku i opowiedz swoją historię!
Weź udział w naszych grach i zabawach, a może zechcesz zostać z nami na dłużej 😉
Na GE3K Events dla każdego znajdzie się miejsce!

Gry wydawnictwa Lucky Duck Games — część 9
Przeczytaj najnowszy wpis GE3Ka
Gry wydawnictwa Lucky Duck Games — część 9

Najnowsza recenzja do poczytania 😉

Aleplanszówki
Polecamy jeden z najlepszych
sklepów internetowych dla geeków.
poprzedni slajd
następny slajd

Recenzja:
Papierowe Morze — karciane origami

Kryspin Kras

30/07/2023

Papierowe Morze wydane przez wydawnictwo Dice&Bones zwraca uwagę swoim małym, niepozornym pudełeczkiem ze śliczną fotografią origami. Tyle wystarczyło, żeby mnie zaciekawić, wszak sztuką składania papieru bardzo mocno interesowałem się już w latach młodości. Gra ta jednak to nie tylko banalna laurka dla origami, ale też, przede wszystkim, szybka i prosta gra karciana stworzona przez znanych autorów: Bruno Cathala oraz Théo Rivière. Czy ten duet może zawieść? Sprawdźmy to!

Co znajdziemy w pudełeczku?

Jak już wspomniałem, Papierowe Morze nie imponuje rozmiarem i malutkie pudełeczko zawiera w środku tylko to, co potrzebne do gry, bez zbędnych wypełniaczy:

  • 58 kart
  • 6 kart pomocy (4 gracza i 2 z opisem kolorów dla daltonistów)
  • instrukcja

Jak widać, zawartość jest faktycznie skromna i bardzo szkoda, że Dice&Bones nie pokusiło się o dorzucenie chociaż notesiku punktacji w standardzie (ten był dodawany w przedsprzedaży u wydawcy). Na minus zaliczę również fakt, że pudełko jest dosłownie o 2-3mm za małe w każdym wymiarze – nie potrafiłem zmieścić zakoszulkowanych kart do środka.

Skrót zasad gry Papierowe Morze

Celem gracza jest zdobyć/przekroczyć odpowiednią liczbę punktów (40/35/30) w czasie trwania gry lub wyłożyć przed siebie 4 karty syren.
Rozgrywka podzielona jest na różną ilość rund, a w trakcie swojej tury aktywny gracz:
1. Musi dobrać kartę na rękę. Może to zrobić na dwa sposoby: albo dobrać dwie karty z wierzchu talii dobierania, jedną z nich zachować, a drugą odłożyć na jeden z dwóch stosów odrzucania, lub wziąć wierzchnią kartę z jednego z dwóch stosów odrzucania.
2. Może zagrać parę kart, aktywując ich zdolność
3. Może ogłosić koniec rundy na jeden z dwóch sposobów

Po tym kolejka przechodzi do kolejnej osoby i runda trwa, dopóki jeden z graczy nie zakończy rundy.
Zakończenie rundy może nastąpić dopiero wtedy, kiedy aktywny gracz zdobył minimum 7 punktów, wliczając w to karty zagrane jak i te posiadane na ręce. Aktywny gracz może wybrać jedną z dwóch opcji:

– STOP – czyli zwykłe zakończenie rundy, gdzie każdy podlicza zdobyte punkty z zagranych kart oraz tych na ręce

– OSTATNIA SZANSA – czyli opcja na potencjalne zdobycie większej ilości punktów. Gracz, deklarując ostatnią szansę, daje swoim przeciwnikom możliwość zagrania jeszcze jednej rundy. Po tym wszyscy gracze podliczają swoje punkty. Jeśli gracz deklarujący ostatnią szansę zdobył więcej punktów niż przeciwnicy (lub remisuje), zdobywa on naliczone punkty plus bonusowo punkty za karty w kolorze, którego ma najwięcej, podczas gdy przeciwnicy otrzymują jedynie punkty za bonus koloru. Jeśli choć jeden gracz zdobył więcej punktów niż osoba deklarująca ostatnią szansę, to wszyscy pozostali otrzymują naliczone punkty i bonus za kolor, a przegrany tylko bonus za kolor.

W trakcie rundy gracze będą zdobywać na rękę różne karty różniące się symbolami i kolorami. Pary kart z odpowiednimi ikonami będą zagrywane w czasie rozgrywki, dając graczom, poza punktami, dodatkowe zdolności jak ponowne rozegranie swojej tury, czy dobranie karty z wierzchu talii dobierania, podczas gdy pozostałe karty dadzą punkty na koniec gry, np. za zestawy konkretnych symboli, albo za ilość kart w kolorze, którego gracz ma najwięcej.

Skalowalność i regrywalność

Skalowalność

Papierowe Morze umożliwia grę od 2 do 4 graczy, jednak w moim odczuciu najlepiej sprawdza się w grze na dwie osoby. Rundy przebiegają szybko, mamy większą kontrolę nad grą (na tyle, na ile ona sama nam na to pozwala) i losowość daje się trochę mniej we znaki. Granie w więcej osób potrafi już mocniej wydłużyć grę i bardziej frustrować, kiedy czekamy dłuższą chwilę na naszą turę tylko po to, by dobrać kolejną kartę, która nam w żaden sposób nie pasuje. Tyle dobrego, że warunek punktowy końca gry jest odpowiednio przeskalowany w zależności od liczby graczy.

Regrywalność

Mając na uwadze to, że gra jest bardzo losowa i gramy tym co nam wychodzi na rękę, regywalność jest tutaj spora, gdyż za każdym razem musimy iść w delikatnie inne taktyki. Brakuje tu jednak większej głębi i pomyślunku, zdecydowanie nie jest to gra w którą można przegrać pół wieczoru codziennie, ale raz na jakiś czas – nie ma problemu. Po skończonej potyczce ma się również ochotę od razu na rewanż.

Wrażenia z rozgrywki

Jeszcze ani razu nie udało mi się wygrać w Papierowe Morze i zwalam to przede wszystkim na szaloną losowość rozgrywki i mojego pecha. Tutaj nie ma miejsca na srogie liczenie kart (chociaż można) i zaawansowane taktyki – tu bardziej gra nam dyktuje, jak mamy grać niż my sami o tym decydujemy. Jasne, możemy np. trzymać na ręce karty rekinów/pływaków, żeby zmniejszyć szansę przeciwników na kradzież cennej karty z ręki, ale zasadniczo, to bardzo prosta i lekka gierka do bezmyślnego wykładania kart w czasie spotkania czy krótkiej rozmowy, bo rozgrywkę idzie śmiało zamknąć w 25-35 minut. Strasznie mi brakuje jakiegoś małego notesiku na punkty i bardzo szkoda, że wydawca nie zdecydował się wrzucić go w standardzie… Na spory plus zaliczam fenomenalną szatę graficzną, ale tu muszę nadmienić, że mam słabość do origami. Pięknie wykonane fotografie naniesione na karty uderzają fantastycznym klimatem i dbałością wykonania, jednak zdaję sobie sprawę, że nie każdemu taki styl przypadnie do gustu. Bardzo miłym akcentem jest również zastosowanie ColorADD i dorzucenie kart pomocy, by osoby z problemami z rozróżnianiem barw również mogli czerpać z gry przyjemność. Karty są raczej średniej jakości, ale przynajmniej dzięki białym ramkom trochę wolniej się będą zużywać.

Podsumowanie gry Papierowe Morze

Papierowe Morze to bardzo prosta i szalenie losowa gra idealnie nadająca się w roli fillera albo czegoś na rozkręcenie/zamknięcie wieczoru planszówkowego. Ze świecą szukać tu wyszukanych taktyk czy złożonych combosów, ale jeśli ktoś szuka czegoś lekkiego i szybkiego do piwka, to małe pudełeczko od Dice&Bones może mu przypaść do gustu.

Plusy
Proste zasady
Śliczna oprawa graficzna
Niska cena
Małe poręczne pudełeczko
Minusy
Bardzo losowa
Głównie dla dwóch graczy
Brak notesu punktacji

Dziękujemy Wydawnictwu Dice&Bones  za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
Porównaj oferty i dowiedz się więcej o grze w serwisie Planszeo

Komentarze

Podobne wpisy GE3Ka

Czas na kolejne Kacze Hity! Tym razem od Lucky Duck Games bierzemy od na tapet Wielce Imponujące Budowle oraz Poszły Konie! Sprawdźcie, co o nich sądzimy!

Zapraszamy do kolejnego artykułu o grach wydawnictwa Lucky Duck Games! Przedstawimy w nim wrażenia z przetrwania w Final Girl oraz pojedynków w Meczu Stulecia.