Zasady Ryzykantów są bardzo proste, i samo wytłumaczenie zajmie nam zaledwie kilka minut. Jedyną trudnością może być na początku zapamiętanie efektów zagrywanych kart. Tutaj z pomocą przychodzi nam karta pomocy – niestety (tu mały minus) jedna karta pomocy dla wszystkich.

Gra polega na zagrywaniu przed siebie kart – po jednej z każdego koloru – każda zagrana karta (poza leniwym reporterem) posiada swój efekt, który sprawi – w mniejszym lub większym stopniu, podniesienie ciśnienia u współgraczy. Możemy np. wymienić z kimś “całą rękę”, obdarowując go kiepskimi kartami. Możemy również wymienić atrakcyjną kartę, zagrana przez jednego ze współgraczy na swojego np. leniwego reportera.

Gra trwa 3 tury, po każdej z nich gdy graczowi skończą się możliwości zagrania kart, rozpatruje on jedno z wyłożonych zagrożeń – tak aby jemu samemu stało się jak najmniej krzywdy, a pozostali gracze “oberwali” jak najmocniej.

W tej uroczo wrednej grze, wygrywa osoba która po 3 turach zdobędzie najwięcej punktów zwycięstwa.