Slajd powitalny

Skąd przybywasz i cóż Cię niesie? Usiądź z nami przy kominku i opowiedz swoją historię!
Weź udział w naszych grach i zabawach, a może zechcesz zostać z nami na dłużej 😉

Na GE3K Events dla każdego znajdzie się miejsce!

Skąd przybywasz i cóż Cię niesie? Usiądź z nami przy kominku i opowiedz swoją historię!
Weź udział w naszych grach i zabawach, a może zechcesz zostać z nami na dłużej 😉
Na GE3K Events dla każdego znajdzie się miejsce!

Recenzja: Biały Zamek — małe pudełko, wielka gra
Przeczytaj najnowszy wpis GE3Ka
Recenzja: Biały Zamek — małe pudełko, wielka gra

Najnowsza recenzja do poczytania 😉

Aleplanszówki
Polecamy jeden z najlepszych
sklepów internetowych dla geeków.
poprzedni slajd
następny slajd

Recenzja: Sagrada — układamy witraże!

Katarzyna Olech

05/05/2022

Sagrada to kolorowa, abstrakcyjna gra kościana od wydawnictwa FoxGames. W rozgrywce wcielamy się w artystów współzawodniczących w tworzeniu najpiękniejszego witrażu w bazylice Sagrada Familia. W trakcie rozgrywki gracze będą wybierać kostki z wylosowanej puli i układać je w ramkach witraży według ustalonych reguł. Jednocześnie spróbują zgarnąć jak najwięcej punktów poprzez wykonywanie celów.

Sprawdźcie się w roli artystów i stwórzcie dzieła niczym Antonio Gaudi. Zapraszam Was do przepięknej i kolorowej Sagrady!

Autorzy: Adrian Adamescu, Daryl Andrews
Ilustracje: Peter Wocken
Liczba graczy: 1-4
Czas rozgrywki: 30-40 minut
Wiek: 13+ (myślę, że 8-latek spokojnie sobie poradzi z zasadami)
Wydawca: FoxGames
Mechaniki: dice rolling, open draft, pattern building, set collection
SCD: 149 zł

Sprawdź Sagradę na stronie wydawcy!
Porównaj na stronie Planszeo!
Odwiedź stronę Gramy w Planszowki!

Kilka słów o twórcach Sagrady

Adrian Adamescu i Daryl Andrews są kanadyjskimi projektantami gier i członkami grupy Game Artisans of Canada. GAC zrzesza entuzjastów i  projektantów gier planszowych. Członkowie współpracują, testują i udzielają porad innym twórcom, aby ulepszać planszówkowe projekty. Adamescu i Andrews wspólnie stworzyli takie gry jak: Dice Theme Park, The Quick and the Undead, Gangster’s Dilemma. Niestety żadna z ich gier, poza Sagradą, nie została jeszcze wydana w Polsce.

Peter Wocken jest niezależnym grafikiem gier i artystą. Ma dziesięcioletnie doświadczenie w dziedzinie sztuki i projektowania. Współpracował z Fantasy Flight Games, Floodgate Games, Motorolą i Polaris. Ostatnie lata spędził na doskonaleniu swojego rzemiosła i projektowaniu graficznym. Stworzył ilustracje m.in. do: Martwej Zimy: Gra rozdroży, Nexus Ops i Seikatsu.

Co znajdziemy w środku?

W pudełku Sagrady znajduje się plastikowa wypraska, a w niej mieszczą się:

  • 4 ramki witraży,
  • 90 kostek (18×5 kolorów: niebieski, fioletowy, zielony, czerwony i żółty),
  • 12 kart wzorów witraży,
  • 12 kart narzędzi,
  • 10 kart celów grupowych,
  • 5 kart celów indywidualnych,
  • 4 znaczniki punktów graczy,
  • 24 znaczniki uznania,
  • tor rund (przód) / tor punktacji (tył),
  • worek na kostki,
  • instrukcja.

Krótko o zasadach Sagrady

Rozgrywka w Sagradę zawsze trwa 10 rund, a każda z nich przebiega w ten sam sposób. W swoim ruchu gracz może wykonać poniższe akcje (w dowolnej kolejności):
a) wybrać jedną kostkę z puli i umieścić ją na wolnym miejscu w witrażu,
b) użyć jednej karty narzędzi, wydając w tym celu znaczniki uznania.

Ad. a) Pierwszy gracz losuje z woreczka liczbę kostek adekwatną do liczby graczy i rzuca nimi. Wybiera jedną kostkę i układa ją na swojej ramce. Następnie gracz siedzący po lewej stronie wybiera kolejną z dostępnych kostek. Gdy ostatni gracz wybierze kostkę, kolejność wybierania odwraca się, więc pierwszy gracz wybierze drugą kostkę jako ostatni. Kość, która pozostała niewybrana odkładana jest na tor rund z niezmienioną wartością.

Pierwsza położona kostka w witrażu musi dotykać krawędzi ramki, każda kolejna kostka musi stykać się bokiem lub rogiem z tą już umieszczoną kostką. Jednak od tego jest wyjątek: kostki tego samego koloru lub o tej samej wartości mogą stykać się ze sobą tylko rogami. Dodatkowo na wzorach witraży znajdują się pola z konkretną wartością lub kolorem. Na nich mogą znaleźć się tylko odpowiadające im kostki.

Ad b) Gracz może skorzystać z jednej karty narzędzi. Zaznacza to, kładąc na karcie znacznik uznania. Jeżeli karta używana jest po raz pierwszy w całej grze, zużywa się 1 znacznik. Jeśli na karcie są już inne znaczniki, koszt wykorzystania karty wynosi 2 znaczniki uznania.

Zwycięzcą Sagrady zostaje gracz, który zdobędzie największą liczbę punktów. Przyznawane są one za wykonanie celów grupowych, indywidualnych i za niezużyte znaczniki uznania. Każde puste pole w ramce witrażu warte jest -1 punkt.

Mechanika, skalowalność i regrywalność

Mechanika
W Sagradzie występuje wiele mechanik. Najbardziej oczywistą jest dice rolling. Wartości i kolory kostek tworzą witraże i to one determinują decyzje stawiane przed graczami. Dice rolling wykorzystywane jest np. w Cubitos i Zamkach Burgundii. W omawianym tytule występuje również open draft, w którym gracze wybierają kostki ze wspólnej puli. Mechanika ta pojawia się także w 7 Cudach Świata: Pojedynek oraz w serii gier Brzdęk!. Równie ważne w Sagradzie są mechaniki: pattern buildingset collection. Dzięki pierwszej z nich gracze muszą układać witraże, stosując się do ustalonych reguł, druga z mechanik ujawnia się poprzez wykonywanie celów. Gracze dążą do określonych wzorów kostek, aby zgromadzić jak najwięcej punktów.

Skalowalność
W Sagradę gra się dobrze w każdym składzie osobowym, dzięki zmiennej liczbie kostek w worku. W przypadku, gdy zawsze będziemy używać maksymalnej liczby kostek, pojedynki 2- i 3-osobowe stają się bardziej losowe. Rozgrywka dwuosobowa jest najbardziej dynamiczna i umożliwia lekkie przeszkadzanie przeciwnikowi. Przy większej liczbie graczy trudniej jest kontrolować pozostałych i lepiej skupić się na własnym witrażu. Trzeba również pogodzić się z większym kosztem kart narzędzi, gdyż więcej osób będzie chciało z nich skorzystać.

Regrywalność w Sagradzie jest duża, głównie dlatego, że większość elementów wykorzystywanych w rozgrywce jest losowana (karty wzorów witraży, karty celów grupowych i indywidualnych, karty narzędzi oraz każdy zestaw kostek w rundach). Rzadko zdarzają się identyczny układ celów, choć same karty są do siebie bardzo podobne np. zbieranie zestawów wartości 1 i 2 oraz 3 i 4 lub różne wartości/kolory w rzędzie/kolumnie. Nie miałabym nic przeciwko, gdyby kart celów i narzędzi było więcej 😉

Wrażenia z rozgrywki

Mimo tego, że Sagrada jest na polskim rynku już od 4 lat i słyszałam o niej wiele pochlebnych opinii, nie miałam okazji w nią zagrać wcześniej. Dziwiłam się, jak pomimo występującej losowości związanej z rzutami kostkami, tak wielu ludzi pokochało tę grę. Po zagraniu już wiem, że jest kilka czynników, które niwelują losowość, jak również sytuacje, w których gracze mają różne decyzji do podjęcia i nie zawsze ograniczeni są konkretną wartością lub kolorem kostki. Sagrada też wymusza na graczach, aby zostawili sobie kilka opcji wyboru kostki. Trzeba unikać sytuacji, w których w danym miejscu pasuje tylko jeden kolor albo jedna wartość, gdyż wtedy ciężko będzie nam zapełnić tę lukę. Karty narzędzi mogą zmniejszyć występującą losowość. Jednak czasem ona i tak występuje i trzeba się z tym pogodzić. Zdarza się, że (pomimo wielkich starań) przez zły rzut kostkami nie jesteśmy w stanie zapełnić ostatnich miejsc w witrażu. Efektem losowości są również różnice w punktach za cele indywidualne, bowiem zdarzyć się może, że w naszym kolorze kostki będą wypadały na ścianki z niską wartością, a przeciwnicy zgarną kilka piątek i szóstek.

Pierwsze wrażenie po otwarciu pudełka Sagrady było bardzo pozytywne! Cieszyła mnie plastikowa wypraska oraz wysokiej jakości komponenty. Na plus działają wielowarstwowe ramki witraży, w których umieszczamy kostki bez obawy, że nam się przesuną lub zmienią wartości. Pozostałe elementy są również dobrze wykonane: porządny i ładny woreczek oraz przyzwoitej jakości karty.

Brakuje mi większej liczby kart narzędzi, celów grupowych, ale przede wszystkim celów indywidualnych. Karty może nie powtarzają się zbyt często, ale są bardzo do siebie podobne i koniec końców gracze próbują zdobywać te same kostki, co w poprzednich rozgrywkach, tylko np. z innymi wartościami. Większy wybór pojawia się w dodatkach, jednak one wiążą się z niemałym kosztem.

Podsumowując, Sagrada bardzo mi się podoba. Gra pomimo łatwych zasad ma niebanalny przebieg i wymaga przemyślenia swoich ruchów. Rozgrywka najbardziej przypomina mi potyczki w Azul i Calico. Gry te są równie kolorowe i skupione na układaniu wzorów. Jednak pod względem wizualnym i klimatycznym Sagrada, w mojej opinii, wypada najlepiej.

Podsumowanie gry Sagrada

Sagrada jest przepiękną, abstrakcyjną grą kościaną, która ma już spore grono fanów. Cieszę się, że i ja mogłam do nich dołączyć. Rozgrywka jest dynamiczna, zasady łatwe i szybkie w tłumaczeniu. Poziom trudności nie jest wysoki, więc w Sagradę może zagrać każdy.

Wrażenia po i w trakcie rozgrywki są bardzo pozytywne. Gra przyciąga gamą kolorów na witrażach. Występuje w niej pewna losowość, jednak jest ona do zaakceptowania, gdyż karty narzędzi i odpowiednie planowanie lekko ją niwelują.

Polecam Sagradę miłośnikom gier abstrakcyjnych i kościanych! Jeśli tytuł Wam się spodoba, to FoxGames wydało trzy dodatki: Życie, Pasja oraz Jeszcze więcej szkła!

Plusy
Działa dobrze w każdym składzie.
Komponenty dobrej jakość.
Duża regrywalność.
Zajmuje niewiele miejsca na stole.
Łatwe zasady z niebanalną rozgrywką.
Ślicznie się prezentuje.
Minusy
Losowość
Mogłoby być więcej kart celów i narzędzi
8/10

Ocena: 8/10

Dziękujemy Wydawnictwu FoxGames  za przekazanie egzemplarza do recenzji!
Porównaj oferty i dowiedz się więcej  o grze w serwisie Planszeo
Sprawdź grę w serwisie Gramy w Planszówki!

Komentarze

Podobne wpisy GE3Ka

Biały Zamek to euro z krwi i kości zamknięte w małym pudełku. Czy w zaledwie 9 akcjach jesteście w stanie zagwarantować swoją pozycję w pałacu Białej Czapli?

Florentynka Muu i Nogi stonogi na lodzie to dwie małe rodzinne nowości od wydawnictwa Egmont. Sprawdzamy, dlaczego to fajne edukacyjne tytuły dla najmłodszych!