Slajd powitalny

Skąd przybywasz i cóż Cię niesie? Usiądź z nami przy kominku i opowiedz swoją historię!
Weź udział w naszych grach i zabawach, a może zechcesz zostać z nami na dłużej 😉

Na GE3K Events dla każdego znajdzie się miejsce!

Skąd przybywasz i cóż Cię niesie? Usiądź z nami przy kominku i opowiedz swoją historię!
Weź udział w naszych grach i zabawach, a może zechcesz zostać z nami na dłużej 😉
Na GE3K Events dla każdego znajdzie się miejsce!

Recenzja: Dungeon Legends – W jaskiniach pod Avelem
Przeczytaj najnowszy wpis GE3Ka
Recenzja: Dungeon Legends – W jaskiniach pod Avelem

Najnowsza recenzja do poczytania 😉

Aleplanszówki
Polecamy jeden z najlepszych
sklepów internetowych dla geeków.
poprzedni slajd
następny slajd

Jesienne premiery od wydawnictwa Muduko #2

Ekipa Redaktorów GE3K Events: Kryspin i Mateusz

19/12/2024

Jesień powoli przechodzi w zimę, a Wydawnictwo Muduko nie zwalnia tempa i przygotowało dla nas garść nowych propozycji na obecnie długie wieczory! Sprawdźmy, co tym razem ląduje na stole u Kryspina i Mateusza!

Mateusz przyjrzał się grze Lipowo. Kto zabił?. Jest to gra śledcza oparta na serii znanych książek kryminalnych autorstwa Katarzyny Puzyńskiej.

Kryspin natomiast sprawdził dla Was ciekawą, abstrakcyjną grę o wszystko mówiącej nazwie Jednorożce. Pojedynek w chmurach. Szybka, prosta gra o skoczach szachowych na modularnej planszy.

Jednorożce. Pojedynek w chmurach

Wydawnictwo Muduko bardzo lubi wydawać starsze już gry w nowej oprawie graficznej, nierzadko zmieniając przy okazji całą tematykę gry. Nie inaczej jest z Jednorożcami. Pojedynek w chmurach zastąpił oryginalną walkę pomiędzy Atyllą a Aecjuszem Flawiuszem w grze Atilla z 2015 roku. Według mnie temat niepotrzebnie zmieniono. Fajnie przedstawione tło historyczne wydaje mi się ciekawszym pomysłem niż generyczne jednorożce, ale z pewnością łatwiej uskrzydlonym koniom trafić dzieciom do gustu.

Jednorożce to bajecznie prosta gra. Na modułowej planszy (składającej się z 4 segmentów) dwójka graczy „walczy’ ze sobą przy użyciu trzech jednorożców. Każdy z nich porusza się jak klasyczny skoczek szachów, a celem gracza jest po prostu zablokować możliwość ruchu przeciwnikowi. Wraz z postępem rozgrywki (swoją drogą, bardzo krótkiej) plansza się robi coraz ciaśniejsza, a to z powodu wykładanych żetonów tęczy, które blokują możliwość wejścia jednorożcowi na to pole. Tęczę gracz musi wyłożyć na dowolne puste pole planszy, po wykonaniu ruchu jednym ze swoich jednorożców.

Wrażenia z gry
Jednorożce. Pojedynek w chmurach

Jednorożce: Pojedynek w chmurach to, jak już wspomniałem, niezwykle prosta i szybka gra. Partyjka zamyka sięw czasie poniżej 10 minut, a zasady wyjaśnimy w 30 sekund. Jest to dosłownie do bólu gra szachowa, gdzie mamy do dyspozycji jedynie jedną figurę — skoczka. Brak tu w zasadzie losowości, każdy ruch trzeba przemyśleć i bardzo łatwo tu o wygraną z niewprawionym graczem.

Na plus zasługuje modułowa plansza składająca się z 4 segmentów: dwóch kafli o wymiarze 2×3 pola i dwóch o rozmiarze 2×2 pola. Te możemy ułożyć w różnorodne układy na początku rozgrywki, co zdecydowanie zwiększa regrywalność tytułu.

Nie jestem za to dużym fanem warstwy wizualnej. Jak wspomniałem wcześniej, wolałbym zachowanie oryginalnej tematyki gry. Nie jestem też fanem wielkich drewnianych znaczników z naklejonymi jednorożcami. Nie mogę przestać myśleć o nich jak o płycie chodnikowej i nagrobkowej. Zdecydowanie bardziej wolałbym meeple, które mogłyby faktycznie wyglądać jak skoczki szachowe, z dołożonymi rogami.

Ogólnie rzecz biorąc, Jednorożce mnie absolutnie nie porwały. Jest to trywialna gra o banalnych zasadach, która, pomimo sporej dozy możliwej regrywalności, zaczyna się bardzo szybko nudzić. Tak, po jednej rozgrywce wchodzi od razu syndrom kolejnej partii z uwagi na bardzo krótki czas gry, ale po paru razach gra zaczyna po prostu nużyć. W tym segmencie planszówek wydaje mi się, że można dokonać lepszego zakupu.

Plusy
Proste zasady
Magnetyczne pudełko
Modularna plansza
Minusy
Szybko się nudzi
Tematyka (wolę oryginalną)
„Figurki” jednorożców
Lipowo

Lipowo. Kto zabił?

Już na wstępie zaznaczę, że nie miałem przyjemności obcować wcześniej z twórczością Katarzyny Puzyńskiej, ponieważ to na bazie jej twórczości, powstała gra Lipowo. Kto zabił?

Miałem jednak do czynienia z inną podobną grą, starym klasykiem z dzieciństwa, mowa tu oczywiście o Cluedo, do której będę nawiązywał w tym tekście. Co ważne, granie w ten tytuł, a także to, że lubię detektywistyczne klimaty, zachęciło mnie bardzo mocno do sięgnięcie po serial – Lipowo. Zmowa milczenia. Święta zapowiadają się iście Kryminalnie 😉

Pudełko gry Lipowo jest zamykane w ciekawy sposób, magnetycznie zamykane pudło otwiera się trochę jak księga, a w środku klimatyczna zawartość! Mamy karty dowodów i plotek, karty postaci dla każdego gracza (wybór jest spory, chociaż asymetryczności tu żadnej – po co? dziwne trochę), żetony, teczki spraw i notes śledczy. Gra jest pewnego rodzaju „wykreślanką”, tak jak i właśnie wspomniane wcześniej Cluedo.

Nie mamy tu pionków i planszy, nie mamy też kostek, natomiast do standardowych trzech pytań (kto, gdzie, czym) dochodzi czwarte – kiedy. Mamy tez do wykonania więcej akcji, z racji dodatkowych kart plotek i żetonów łapówek. Wykonujemy jedną z pięciu następujących akcji:

  • przesłuchanie (pytamy jednego z graczy o 2 aspekty śledztwa)
  • wywiad środowiskowy (pytamy o liczbę kart w danej kategorii)
  • łapówka (pytanie Tak/Nie na jeden konkretny dowód)
  • plotki (sprawdzamy wierzchnią kartę z talii plotek)
  • rozwiązanie sprawy (jedno podejście, źle – odpadamy z gry)

W grze Lipowo. Kto zabił? wygrywa ten, co poprawnie odpowie na wszystkie 4 pytania, czyli odgadnie 4 leżące na planszy brakujące karty, pozostałe znają się na rękach graczy.

Lipowo

Wrażenia z Lipowo. Kto zabił?

Lipowo. Kto zabił? to świetna wariacja Cluedo dla fanów twórczości Katarzyny Puzyńskiej, pisarki, autorki kryminałów o tytułowym miasteczku. Nie ma tu jednak opowiadania żadnej historii w trakcie gry, mamy tylko tą która znajduje się na pudełku. Trochę to generyczne, chociaż postacie i kreska na pewno ma związek z tym uniwersum. Ja dopiero będę je poznawać, ale czuję się zachęcony!

To, co jest tu ciekawe, to to, że mamy więcej akcji do wyboru niż w zwykłym Cluedo (mimo braku pionków i planszy) mamy karty plotek, mamy opcje wręczenia łapówki, te wszystkie dodatkowe elementy, a jednocześnie brak tych totalnie zbędnych tworzą z nowości Muduko bardzo fajny i przystępny tytuł, również cenowo, ponieważ to gra mniejsza niż wspomniany wcześniej klasyk.

Dobrze przemyślane uproszczenia, a jednocześnie dodanie drugiej pełnej talii kart identycznych dowodów, czyli właśnie kart plotek, które mogą zmylić nas w poszukiwaniu prawdy, są świetną opcją. Każdy z aspektów śledztwa to też tylko 3 lub 4 opcje, więc gra w sumie jest dosyć szybka i można po kilku rundach wysuwać wnioski odnośnie śledztwa. 20 minut czasu gry na pudełko to zdecydowanie prawda i cenie to bardzo w grze Lipowo. Kto zabił?

Gra jest od 2 do 5 graczy i ma też trochę inny wariant przy graniu w minimalnym składzie, bo oprócz poprawnej odpowiedzi na 4 zadane pytania, musimy jeszcze odgadnąć karty plotek na ręku przeciwnika! Natomiast podczas grania w maksymalnym składzie musimy bardzo skupić się też na słuchaniu zadawanych pytań i odpowiedzi innych graczy, a nie tylko polegać na tym co my mamy!

Świetna gra, dobra cena, zdecydowanie polecam!

Plusy
Solidne i klimatyczne wykonanie gry
Gra niby 16+ ale to chyba ze względu na tematykę, zasady proste i szybkie do ogarnięcia
Niska cena i kompaktowe pudełko
Szybka, satysfakcjonująca i powodująca syndrom jeszcze jednej partii
Minusy
Po co 10 kart postaci, gdy używamy maksymalnie 5, a one i tak nie różnią się niczym?
Czasem może się okazać, że na 2 z 4 pytań mamy odpowiedź już na starcie, bo tak rozdane zostaną karty dowodów
Jak coś źle zaznaczymy, to brniemy to i frustrujemy po rozgrywce

Podsumowanie

Gry wydawnictwa Muduko często goszczą na naszych stołach, zerknijcie więc na inne artykuły, na przykład o serii Boss Monster, dwóch grach pamięciowych oraz W Krainie Legend i karciance Bale i Skandale. Warto poznać ich tytuły, a już niedługo Kasia zaprezentuje wam artykuł o grach książkowych tego wydawnictwa!

Dziękujemy wydawnictwu Muduko za możliwość sprawdzenia gier!

Sprawdźcie ofertę na zrecenzowane tytuły w sklepie ALEplanszówki.pl

Podobne wpisy GE3Ka

Kroniki Zamku Avel były sporym sukcesem, nie dziwi więc rozwinięcie uniwersum. Czy Dungeon Legends jest równie dobre, co pierwsza gra z serii? Sprawdźmy!

Supersklep 3000 to kafelkowa gra o budowaniu wypasionego centrum handlowego przyszłości! Jakie atrakcje, jakie sklepy? Wszystko aby zadowolić klientów!