Slajd powitalny

Skąd przybywasz i cóż Cię niesie? Usiądź z nami przy kominku i opowiedz swoją historię!
Weź udział w naszych grach i zabawach, a może zechcesz zostać z nami na dłużej 😉

Na GE3K Events dla każdego znajdzie się miejsce!

Skąd przybywasz i cóż Cię niesie? Usiądź z nami przy kominku i opowiedz swoją historię!
Weź udział w naszych grach i zabawach, a może zechcesz zostać z nami na dłużej 😉
Na GE3K Events dla każdego znajdzie się miejsce!

Jesienne premiery od wydawnictwa Ogry Games
Przeczytaj najnowszy wpis GE3Ka
Jesienne premiery od wydawnictwa Ogry Games

Najnowsza recenzja do poczytania 😉

Aleplanszówki
Polecamy jeden z najlepszych
sklepów internetowych dla geeków.
poprzedni slajd
następny slajd

Recenzja:
Rój — otocz królową!

Katarzyna Olech

11/08/2023

Rój to logiczna gra kafelkowa stworzona przez brytyjskiego autora – John Yianni. Powstała już w 2000 roku, ale na polskim rynku zawitała dopiero w 2007, dzięki wydawnictwu G3. Gra doczekała się kilku przedruków i ostatnio była bardzo ciężko dostępna w naszym kraju, ale na szczęście doczekaliśmy się kolejnego dodruku i tym samym miałam wreszcie okazję zagrać w Rój.

W grze każdy z graczy dysponuje tą samą liczbą stawonogów, które musi umieszczać na stole. Każde z owadów ma unikalny sposób poruszania się, a celem gry jest otoczenie królowej pszczół przeciwnika.

Czy minimalistyczne zasady dadzą radę skraść serca planszówkowiczów w tych czasach? Czy gracze potrzebują kolejnej adaptacji szachów i go? Przekonajcie się sami – zapraszam do recenzji gry Rój!

Co znajdziemy w grze Rój?

Pierwsze, co rzuca się w oczy, a raczej w ręce, to ciężar pudełka. Mimo swoich niewielkich rozmiarów Rój waży swoje, a to za sprawą grubych kafli owadów. Na moje oko wykonane są z bakelitu, czyli tego samego materiału, który znajdziecie w Azulu. Jednak trzeba przyznać, że w Roju kafle te są znacznie większe i grubsze, przez co sprawiają wrażenie bardzo wytrzymałych. Kolejną zaletą jest ich wodoodporność, dlatego też grę będziecie mogli bez obaw zabrać ze sobą wszędzie.

W pudełku Roju znajdziecie:

  • 22 kafle stawonogów – po 11 w kolorze czarnym i białym, każdy zestaw kafli składa się z: królowej, dwóch żuków, dwóch pająków, trzech koników polnych, i trzech mrówek.
  • Wodoodporną, zapinaną na zamek torbę, do przechowywania kafli.
  • Krótką, składaną instrukcję.

Zasady gry Rój

W grze Rój każdy z graczy dostaje 11 kafli w swoim kolorze. Grę rozpoczyna gracz, który wziął białe płytki. Każdy naprzemiennie musi położyć jednego ze swoich stawonogów na stole lub poruszyć, którąś z już wyłożonych płytek.

Kafel dołożyć można tylko do już wyłożonej płytki w swoim kolorze, w taki sposób, aby nie dotykała płytki przeciwnika. Kolejnym wymogiem jest wyłożenie królowej najpóźniej w czwartym ruchu. Każde ze stawonogów porusza się w inny sposób:

  • królowa roju – porusza się na 1 wolne pole w każdym kierunku,
  • żuk – również porusza się o 1 pole w każdym kierunku, ale jako jedyny owad może wejść na inną płytkę i tym samym zablokować ją,
  • konik polny – przeskakuje w linii prostej dowolną liczbę płytek,
  • pająk – porusza się zawsze o 3 pola w dowolnym kierunku, podczas ruchu musi przylegać do roju,
  • mrówka – ma nieograniczoną liczbę pól, o które może się poruszyć, wykonuje je wzdłuż roju.

Podczas rozgrywki istnieje zasada jednego roju. Nielegalne jest wykonanie ruchu, po którym rój miałby się podzielić. Kolejnym nielegalnym posunięciem jest ruch płytki w sposób, który miałby uszkodzić kształt roju (tzw. swoboda ruchu). Gracz, którego królowa zostanie otoczona z każdej strony przez inne płytki (zarówno własne, jak i przeciwnika) – przegrywa, tym samym jego rywal zostaje zwycięzcą!

Mechanika i regrywalność

Mechanika
Rój jest grą strategiczną podobną do szachów lub Go. Mechaniki, które występują w tych starożytnych klasykach, również dostrzeżecie w Roju. Choć zacznijmy od bardzo popularnej mechaniki tile placement, czyli umieszczanie na planszy kafelków. W Roju odpowiednie położenie kafli z owadami ma kluczowe znaczenie dla losów rozgrywki. Podobnie jak we wspomnianych szachach, tak również w Roju znajdziecie mechanikę pattern movement. Nie jest ona zbyt popularna i kojarzy się głównie z grami logicznymi. Przypisana ona jest do gier, w których odpowiednie wzory pionków wykonują konkretne i unikatowe akcje tak, jak w szachach skoczek poruszający się na L, czy żuk umiejący wejść na inne płytki. Ostatnia mechanika, o której chce wspomnieć, występuje w grze Go, ale także w Calico, czy Queendomino. Chodzi mi o area enclosure, polegającym na wykonywaniu ruchów tak, aby otoczyć, w tym przypadku, figury/płytki przeciwnika.

Regrywalność
Rój jest grą przeznaczoną wyłącznie dla dwóch graczy. Na plus regrywalności Roju działa brak ograniczenia planszą. Gracze sami decydują jaki obszar zajmie ich rój oraz gdzie położą płytkę z owadem. Nie ma również nakazów, którego stawonoga wybrać w danej turze. Dzięki temu, że gracze mają tak dużo wyborów gra może zakończyć się na wiele sposobów. W możliwości kombinacji Rój również przypomina szachy. Każda rozgrywka pomimo podobnych działań, będzie przebiegała inaczej. Wszystko w tej grze może mieć znaczenie i właśnie to czyni Rój takim wyjątkowym.

Wrażenia z rozgrywki w Rój

W pierwszych partiach w Rój skupiłam się na celu gry, czyli otaczaniu królowej przeciwnika. Plan mojego rywala był podobny i tak przekomarzaliśmy się podczas kilku początkowych partii. Dopiero po jakimś czasie zdałam sobie sprawę, że mniejsze znaczenie ma skupianie się na otaczaniu królowej. Ważniejszą kwestią jest układanie i poruszanie się płytkami w taki sposób, żeby przyszpilić kafle przeciwnika, pozbawiając ich tym samym możliwości ruchu, zgodnie z zasadą jednego roju. Większość gry kręci się wokół blokowania i przeszkadzania, otaczanie królowej zeszło na dalszy plan. Wciąż jest to jedyny sposób na wygraną i wciąż gracze niejako ścigają się o to, kto zrobi to pierwszy. Jednak moje rozgrywki obróciły się o 180 stopni, gdy pojęłam, w jaki sposób trzeba do tego dojść.

Żeby móc dobrze operować kaflami w Roju, trzeba poznać ich wartość w rozgrywce. Trochę, jak w szachach, każda figura ma swoją wartość i gracze wiedzą, że lepiej jest stracić piona niż wieżę, czy gońca niż hetmana. W Roju wartości kafli są bardziej względne. Wszystko zależy od naszego planu na rozgrywkę. Owadów nie możemy permanentnie stracić, jednak mogą zostać zablokowane i stać się nieprzydatne do końca gry. Kluczowymi elementami taktyki w Roju jest odpowiednie umiejscawianie kafli. Najlepiej dostawiać je tak, aby miały możliwość ruchu lub w łatwy sposób blokowały przeciwnika.

Poznając taktyki, dowiadując się o przydatności i wartości każdego ze stawonogów, świetnie się bawiłam. Czuję, że w tej grze jest jeszcze tak dużo do odkrycia. Każda rozgrywka pomimo pewnych analogi w działaniach, wydaje się być inna. W tej grze jest masa kombinowania, a jeden błąd może pozbawić nas szans na zwycięstwo.

Wielką zaletą Roju jest jego porządne wykonanie i schludny wygląd. Co do grafik to nie mam zbyt wiele do powiedzenia. Rój jest minimalistyczny i taki ma być, to do niego pasuje oraz przywodzi na myśl inne gry logiczne. Grube, bakelitowe kafle owadów są niesamowite. Przed zagraniem nie miałam świadomości, że są ona tak duże i ciężkie. Dzięki temu ma się poczucie dobrze wydanych pieniędzy oraz przeświadczenie, że gra wytrzyma długie lata użytkowania. Kolejną zaletą Roju jest dołączona do gry torba, dzięki której gra zajmuje mniej miejsca na półce, a co ważniejsze staje się niesamowicie przenośna i możliwa do wzięcia na piknik, na plażę, w góry, czy gdziekolwiek tylko sobie wymarzycie!

Trudno znaleźć jest jakiekolwiek wady gry, jednak wydaje mi się, że nowicjusze, którzy dopiero co poznają Rój, mogą nie mieć szans z graczami dobrze ogranymi. Przewaga zaznajomionej z tajnikami strategii osoby może być miażdżąca.

Warto wspomnieć, że do gry Rój powstały trzy dodatki, które rozszerzają grę o kolejne płytki. Do wyboru mamy kafle biedronki, komara i stonogi. Każdy nowy owad ma oczywiście swój własny, unikalny sposób poruszania się. Może w przyszłości uda się rozszerzyć tę recenzję o opis wrażeń rozgrywek z dodatkowymi płytkami 😀

Podsumowanie gry Rój

Rój jest nowoczesną, pięknie wydaną grą przywodzącą na myśl gry strategiczne wywodzące się ze starożytności. Bardzo proste zasady kryją w sobie głęboką, taktyczną rozgrywkę. Gra przypadnie do gustu szachistom i miłośnikom gier logicznych. Rój dobrze sprawdzi się również w towarzystwie nowicjuszy oraz lubiących podróżować.  Dzięki przenośnej torbie i porządnemu wykonaniu będziecie mogli cieszyć się rozgrywkami przez długie lata 🙂

Plusy
Schludny wygląd i bardzo dobre wykonanie kafli.
Proste, intuicyjne zasady.
Głębia rozgrywki i chęć poznawania nowych strategii.
Bardzo krótki czas rozgrywki.
Torba, dzięki której grę można zabrać wszędzie.
Minusy
Przewaga graczy dobrze znających grę.
Mimo ogromu strategii, każda partia będzie trochę do siebie podobna.
Wysoka cena, jednak wykonania ją rekompensuje.

Dziękujemy Wydawnictwu G3 za przekazanie egzemplarza do recenzji.
Porównaj oferty i dowiedz się więcej  o grze w serwisie Planszeo.

Komentarze

Podobne wpisy GE3Ka

Inferno, Architekci Stonespine oraz Unmatched Wschodzące Słońce to nowości od wydawnictwa Ogry Games, o których dzisiaj poczytacie w tym wpisie

Stwórzcie swoje Miasta Marzeń w nowej grze od wydawnictwa Nasza Księgarnia. Proste zasady, strategiczne myślenie i mnóstwo kafelków i budynków w pudełku.