Slajd powitalny

Skąd przybywasz i cóż Cię niesie? Usiądź z nami przy kominku i opowiedz swoją historię!
Weź udział w naszych grach i zabawach, a może zechcesz zostać z nami na dłużej 😉

Na GE3K Events dla każdego znajdzie się miejsce!

Skąd przybywasz i cóż Cię niesie? Usiądź z nami przy kominku i opowiedz swoją historię!
Weź udział w naszych grach i zabawach, a może zechcesz zostać z nami na dłużej 😉
Na GE3K Events dla każdego znajdzie się miejsce!

Recenzja: Biały Zamek — małe pudełko, wielka gra
Przeczytaj najnowszy wpis GE3Ka
Recenzja: Biały Zamek — małe pudełko, wielka gra

Najnowsza recenzja do poczytania 😉

Aleplanszówki
Polecamy jeden z najlepszych
sklepów internetowych dla geeków.
poprzedni slajd
następny slajd

Recenzja: Hero i Star Realms — seria deckbuilderów

Mateusz Tabędzki

12/11/2022

Hero i Star Realms to wciągające karcianki z mechaniką deckbuildingu. Podstawowe wersje gry istnieją na rynku już wiele lat, ale jak rozwinęła się ta seria? Ten tytuł miał trochę przejść na polskim rynku, ale dla mnie jest to również ważna część historii. Co zostało wydane oprócz gry podstawowej, dla kogo jest to tytuł i ile można wycisnąć z mechaniki budowania talii. Na te i inne pytania postaramy się odpowiedzieć w niniejszym artykule. Chciałbym jednak aby był to pewnego rodzaju wstęp do tej serii, ponieważ w przyszłości planuje drugą część tej recenzji.

Autorzy: Robert Dougherty, Darwin Kastle
Ilustracje: Randy Delven, Vito Gesualdi, Antonis Papantoniou
Liczba graczy: 1-5 (2-4 gra podstawowa)
Czas rozgrywki: 20-30min
Wiek: 12+ (mechanicznie spokojnie 8+, graficznie może być te 12+)
Wydawca: IUVI Games
Mechaniki: budowanie talii, zarządzanie ręką, kooperacja, tryb solo
Ceny sklepowe: od 10zł za minidodatki do 65zł za podstawki i duże dodatki

Hero Realms na stronie Planszeo!
Odwiedź stronę Gramy w Planszowki!

Star Realms na stronie Planszeo!
Odwiedź stronę Gramy w Planszowki!

Kilka słów o twórcach serii

Robert Dougherty i Darwin Kastle współpracowali jeszcze przy innym projekcie –  Battleground Fantasy Warfare. Darwin ma jeszcze na swoim koncie karcianki w tematyce Marvela oraz DC Comics i Ascension, jest także odnoszącym sukcesy, graczem MTG. W Polsce wydawnictwo IUVI Games wydało jeszcze inny tytuł tego duetu, mowa o Epic Card Game. Jak widać, obaj panowie lubią karcianki 😉

Randy Delven, Vito Gesualdi i Antonis Papantoniou to ilustratorzy serii karcianek Hero i Star Realms, podstawek, dodatków, ogólnie bardzo dużej ilości kart. Nic więc dziwnego, że są to grafiki aż 3 osób, które nie miały okazji współtworzyć zbytnio innych gier. Antonis dodatkowo maczał palce (a może raczej kredki) we wspomnianym wcześniej Epic Card Game i kilku innych tytułach – Drum Roll, Fallen City, Gothic Invasion, a nawet Project: Elite!

Co znajdziemy w pudełkach?

Zajrzyjmy do pudełek, a trochę ich tu jest 😉 Zaczniemy od Hero Realms:

  • Podstawka: 144 karty (40 kart początkowych, po 10 na gracza, liczniki życia, Ognisty Klejnot, karty talii rynku w 4 kolorach) oraz instrukcja
  • Każdy Zestaw Bohatera (Złodziej, Tropiciel, Wojownik, Kapłan, Czarodziej) to małe pudełeczko z 15 kartami danej klasy
  • Ruiny Thandaru: 8 dużych kart Hersztów, 150 kart talii kampanii w standardowym rozmiarze, instrukcja oraz Księga Przygody
  • Zaginiona Osada: 12 dużych kart Hesztów, 2 duże karty osobnych wyzwań, 88 kart talii kampanii w standardowym rozmiarze, instrukcja oraz Księga Przygody (jest to kontynuacja Ruin Thandaru)
  • Zestaw minidodatków Podróże (Łowcy, Odkrycia, Wędrowcy, Podbój) to 4 małe pudełka zawierające po 12 kart dodatkowych oraz instrukcje. Karty te to artefakty, akcje, zadania, akcje, czempioni w zależności od dodatku
  • Geneza to małe pudełko zawierające instrukcję oraz 20 kart, które modyfikują talię startową, ustalając rasę bohatera (Krasnolud, Elf, Ogr, Ork, Niziołek) i wprowadzają nowe zdolności

Pora na Star Realms:

  • Podstawka: 144 karty (40 kart początkowych, po 10 na gracza, liczniki autorytetu, 16 kart Odkrywców, 80 kart Talii Handlu w 4 kolorach) oraz instrukcja
  • Frontiers: to samo co podstawka, ale dodatkowo jest 8 dużych Kart Wyzwań, a 80 kart Talii Handlu jest inna (te same frakcje, podobne umiejętności i inne grafiki na kartach)
  • Scenariusze: 20 unikatowych kart scenariuszy, które modyfikują zasady

Star Realms posiada również więcej dodatków, a także podstawkę Colony Warsjednak nie miałem przyjemność w nie zagrać. Dlatego też ta recenzja (między innymi) dostanie kiedyś drugą część 😉

Krótko o zasadach Hero i Star Realms

Graliście kiedyś w jakiś Deckbulding? Gier z tą mechaniką jest sporo, czasem jest to nawet tylko element gry, jednak w Hero i Star Realms jest to podstawa.

Recenzowane u nas gry z taką mechaniką to: Karcianki DC, Ostium i Wyprawa do El Dorado, zajrzyjcie więc koniecznie również tam 😉

W Hero i Star Realms gra się bardzo podobnie, wyjaśnijmy sobie więc na szybko zasady gry podstawowej w wariancie na 2 osoby, czyli pojedynek między graczami.

Każdy posiada na początku startową talię takich samych 10 kart. Na środku stołu leży odsłonięty stos Ognistych Klejnotów (Hero Realms) lub Odkrywców (Star Realms) oraz zakryta i potasowana Talia Handlu, z której wykładamy następnie wierzchnich 5 kart. Jest to teraz obszar rynku, z którego będziemy kupować karty w swojej turze.

W grze występują “dwa zasoby” – życie oraz pieniądze, za które nabywamy karty do naszej talii.  W swojej rundzie gracz zagrywa wszystkie karty z ręki, w dowolnej kolejności, niektóre generują obrażenia, pieniądze, ale są też dodatkowe zdolności lub po prostu przywracają nasze zdrowie.  Za monety kupujemy karty ze środka stołu, które ląduje na stosie kart odrzuconych, razem z zagranymi przez nas kartami. Gdy skończymy turę, dobieramy ze stosu do dobierania 5 wierzchnich kart. Jeśli talia się skończy, tasujemy stos kart odrzuconych i jest to teraz nasza nowa talia – tak oto zakupione przez nas karty trafiają do decku i mogą pojawić się w kolejnych rundach na ręku! Gramy oczywiście aż jeden z graczy pokona drugiego 😉

Mechanika, skalowalność i regrywalność

Mechanika

Na początku tego artykułu, wymieniłem takie mechaniki jak budowanie talii, zarządzanie ręką, kooperacja oraz tryb solo. A w akapicie wyżej, opisując zasady gry, opisałem praktycznie całą mechanikę deckbuildingu. Gra skupia się na tym mocno, ale oczywiście Hand Management jest również istotny, a wręcz nieodzownym elementem gier z mechaniką budowania talii. W Hero i Star Realms bardzo ważna jest kolejność zagrywania kart, odpowiednie wykładanie ich z ręki, ponieważ czasem możemy zrobić więcej rzeczy, zwłaszcza na końcowej fazie gry, gdy w rundzie możemy dobrać kilka dodatkowych kart.

Skalowalność

Do tej pory skupialiśmy się mocno na grze podstawowej i to jest ten moment, gdzie warto poruszyć aspekt dodatków, zwłaszcza kampanii dla gry Hero Realms, czyli Ruin Thandaru i Zaginionej Osady. W moim odczuciu podstawki są idealnymi grami pojedynkowymi dla 2 osób, ewentualnie i w ostateczności jako 2v2. Mi format każdy na każdego do gustu nie przypadł, ale to moje odczucie. Natomiast granie w formacie przygodowym,  kooperacyjnym z kampanią w tle, to już praktycznie zupełnie inny rodzaj rozgrywki, ale wciąż oparty o tą samą mechanikę deckbuildingu i osadzonym w tym samym świecie. Dlatego też po prostu gra z dodatkami wchodzi na inny poziom, a i my możemy dopasować rodzaj rozgrywki pod liczbę graczy i ich preferencje (pojedynek czy kooperacja z fabułą).

Regrywalność

W przygodowych grach, gdzie mamy do przejścia jakąś kampanię, zawsze głównym problemem jest znajomość fabuły, ale też jednocześnie możemy przechodzić daną grę na różne sposoby, dokonując innych wyborów. Karty też mogą pojawić się inne, w zmienionej kolejności, co powoduje pewnego rodzaju różnorodność. No i nie jest też powiedziane, że uda nam się przechodzić grę w pierwszym podejściu. Mamy tu też swego rodzaju wyzwania i mówię tu zarówno o Hero, jak i o Star Realms. A podstawka i tryb pojedynku? Tu zawsze gra wygląda inaczej, chociaż schemat jest podobny, ale wciąż trzeba adaptować się do tego co pojawia się na stole i jakie karty możemy kupić w danych rundach. Ja zagrałem kilkadziesiąt, a może i 100 partii, a gra mi się nie znudziła i nie znudzi.

Wrażenia z rozgrywki

Hero i Star Realms to gry, z którymi mam wiele wspomnień. To tytuły, przy których doświadczałem mnóstwa wrażeń jako gracz, ale i organizator turniejów. Tu w Trójmieście miały miejsce ligi obu gier, a działo się to jeszcze przed pandemią i gdy gry miały zupełnie inne logo wydawnicze na pudełku. Są to tytuły po przejściach, więc bardzo cieszy ich ponowne pojawienie się na rynku i kontynuowanie serii poprzez wydawanie kolejnych dodatków. Dzięki IUVI <3

Skupmy się trochę na wrażeniach z rozgrywki w gry podstawowe, a dodatki i kampanie zostawimy sobie na przyszłość, gdy będę już po Księgach Przygód, zwłaszcza że nadrobić musiałem również Ruiny Thandaru, mimo że zostały wydane już jakiś czas temu (nie miałem okazji ich rozegrać).

Zacząłem od Star Realms, więc może moje odczucia są lekko zakrzywione przez kolejność, a dopiero potem sięgnąłem po Hero Realms. Sięgniecie po drugi tytuł, gdy grało się już w jeden, jest bardzo płynne. Wszystko wygląda prawie tak samo, jest tylko trochę inna talia startowa (8x 1moneta i 2x 1obrażenie w Star Realms oraz 7x1moneta, 1x2monety, 1x2obrażenia, 1x1obrażenie w Hero Realms) i inaczej nazywające się te same mechaniki oraz frakcje.

Ja o dziwo wolę fantasy bardziej niż sci-fi, ale to właśnie Star Realms wolę bardziej, mam lekkie odczucie, że gry w Hero Realms ciągną się bardziej, jest o wiele więcej leczenia, a niektóre karty są zbyt mocne. Mówię tu oczywiście o grach podstawowych. Lubię jednak te deckbuildery z jednego prostego powodu, jest bardzo dużo opcji “zezłomowania karty”, czyli pozbycia się jej z talii, a co za tym idzie większa możliwość modyfikowania talii i pozbywania się kart startowych, a nie tylko dokładanie nowych do puli.

Podsumowanie, ale nie do końca 😉

Zdaje sobie sprawę, że to tylko wstęp, pewnego rodzaju zarys ogólny serii Hero i Star Realms, ale prawda jest taka, że jeśli graliście w takie tytuły jak Dominion, Brzdęk, Aeon’s End, Terror of London, Diuna Imperium, Tyrants of the Underdark, a nie graliście w jedną z tych dwóch karcianek, to musicie nadrobić koniecznie. Gra podstawowa sprawdzi się też idealnie jako szybki filerek, bo jedna partia może potrwać nawet i 10 minut! Jest tylko pewien minus, syndrom jeszcze jednej gry 😉

Plusy
• proste zasady
• niska cena
• szybka rozgrywka
• mając podstawki i dodatki można dopasować grę do aktualnych potrzeb (ilość graczy i rodzaj gry)
Świetna dla fanów karcianych pojedynków (mowa o podstawkach)
Minusy
• dziwne nazewnictwo mechanik, a niektóre karty są zbyt mocne
• w moim odczuciu słabo działa ten tryb każdy na każdego
• żeby grać w dodatki, trzeba mieć i podstawkę i inne dodatki (tak trochę ogólnie mówiąc)
9/10

Ocena: 9/10 (dla podstawki przed przejściem kampanii)

Dziękujemy Wydawnictwu IUVI Games  za przekazanie dodatków do recenzji!
Porównaj oferty i dowiedz się więcej  o grze w serwisie Planszeo.
Sprawdź grę w serwisie Gramy w Planszówki!

Komentarze

Podobne wpisy GE3Ka

Biały Zamek to euro z krwi i kości zamknięte w małym pudełku. Czy w zaledwie 9 akcjach jesteście w stanie zagwarantować swoją pozycję w pałacu Białej Czapli?

Florentynka Muu i Nogi stonogi na lodzie to dwie małe rodzinne nowości od wydawnictwa Egmont. Sprawdzamy, dlaczego to fajne edukacyjne tytuły dla najmłodszych!